Data: 2005-09-06 11:05:14
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:dfjeb0$5eb$1@atlantis.news.tpi.pl,
Wojciech Kulesza <w...@N...org> napisał/a:
>>> Dziś poważnie zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie
>>> tak, czy jednak panie pobierające opłaty są oporne.
>>> Po raz kolejny NIE MAJĄ WYDAĆ.
>>
>> Moim zdaniem reagujesz zbyt impulsywnie. Po prostu o 8 rano maja
>> prawo nie miec wydac. Ja na twoim miejscu przynosilabym odliczona
>> kwote i tym samym uniknela nerwow swoich i pan z przedszkola,
>> zwlaszcza ze jak piszesz sytuacja sie powtarza.
>
> Jeśli decydują się na pobieranie pieniędzy, czyli uruchomienie u
> siebie kasy, to z wszelkimi tego typu konsekwencjami, a więc również z
> koniecznością posiadania reszty.
Eee, o ósmej rano? Ja bym powiredziała, że wobec tego zapłace jutro i juz.
> Jeśli nie są przygotowani, niech nie
> pobierają pieniędzy, a pozostawią tylko formę wpłaty na konto.
Poprzednie przedszkole moich dziewczynek argumentowało, że prowadzenie konta
jest za drogie.
> U mnie
> w przedszkolu nie ma tego typu pieniędzy, wszystko jest przez konto i
> już.
chodzisz do przedszkola? ;-)
Pozdrawiam
Tatiana
--
Nie leń się, gdy masz duże usta
/afrykańskie/
|