Data: 2005-09-06 11:09:14
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:dfjhfm$e5j$1@opat.biskupin.wroc.pl,
Ewa W <e...@b...wroc.pl> napisał/a:
> Użytkownik "Asias" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dfjgtb$ibl$1@news.onet.pl...
>> Mowisz: w takim razie trudno, sprobujemy jutro. I nie psujesz sobie
>> nerwow:-)
>
> Fakt, tyle że jutro to niemożliwe. Pobieranie opłat jest dwa razy w
> miesiącu - w pierwszym tygodniu rano, w drugim po południu. jeśli mi
> nie będzie pasowało za tydzień po południu, to p. dyrektor będzie
> mnie ścigać, dlaczego nie uiściłam opłaty, a ma niemiły zwyczaj
> przypominania tego przy innych rodzicach - tekst typu "pani X, kiedy
> wreszcie wpłaci pani pieniądze za przedszkole".
Kochana, dziwię się, że po pierwszym takim tekście z jej strony ona jeszcze
żyje ;-) U mnie by juz miała problem.
>
> Dlaczego nie przelewem? Bo to podobno we Wrocławiu niemożliwe:) Są
> problemy z powodu różnych odliczeń za okres nieobecności, stąd różne
> sumy, jakie wpłacamy w każdym miesiącu. Podobno to wina kuratorium.
> Zaraz tam zadzwonię. Wpłacanie przelewem byłoby dla mnie idealnym
> rozwiązaniem, poza tym nie irytowałabym już p. dyrektor.
U nas w przedszkolu zawsze na początku miesiąca dostajemy książeczkę, gdzie
wpisana jest kwota za przedszkole - w zalezności od ilości dni. W następnym
miesiącu rozliczane sa ewentualne nieobecności z poprzedniego. Z taką
książeczką wędruję do domu, robię przelew, drukuje potwierdzenie przelewu,
dopinam do książeczki i zanoszę do przedszkola, żeby mieli potwierdzenie. Po
miesiącu to samo. Wszystko się da, trzeba tylko chcieć.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Jedynie miłość rozumie tajemnicę:
innych obdarować i samemu przy tym stać się bogatym
/Clemens von Brentano/
|