Data: 2000-02-02 14:20:21
Temat: Re: PARAPETÓWA
Od: Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paul Urstein napisał(a):
> <...>
>
> Inna wersja tego samego przysmaku sprawdzona ze 100 razy:
> nie obrane (ale dzielnie umyte!) kartofle przekrojone na pol.
> Kazda polowka posypana czyms innym : czerwona papryka, czosnek-puder, kminek i
> tak dalej do woli i zawsze troche soli. Do pieca do miekkosci, nie dosc ze
> dobre, to jeszcze ladne!!
> Korniszon i kieliszek oczywiscie ABSOLUTNIE NIE PRZESZKADZA!!!
>
> Przepraszam ze krzycze, ale wstaje z potwornej grypy (3 tygodnie i 4 kilo...)
> glodny jestem jak wilk, a co jem, to mi nie smakuje... brrr do diabla z ta
> grypa
>
> --
> Amicalement Paul Urstein
Cześć, Paul,
miło Cię widzieć z powrotem. mam nadzieję, że jak najszybciej staniesz na nogi
(Twoje kubki smakowe też).
Pomysł z tymi pieczonymi kartofelkami jest wspaniały, na pewno wypróbuję w
weekend.
Pozdrawiam
Joanna
|