Data: 2006-11-23 07:23:23
Temat: Re: PIERWSZOKLASISTA??????????
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe napisał(a):
> Z synem może być o tyle gorzej, że z natury jest "nadenergetyczny", ale
> jeśli w szkole trafi do tej samej pani, do której trafiła córa (a jest
> spora szansa), to na pewno będzie potrafiła go jakoś konstruktywnie
> ukierunkować.
> A reasumując - ja nic nie poradzę na taką sytuację. Obie bestie nauczyły
> się czytać i pisać same. Oczywiście nie obeszło się bez pytań "jaka to
> literka" albo "jak to się czyta", ale reszta poszła piorunem i
> samodzielnie.
>
Wszystko zależy od tego na jakiego nauczyciela trafisz. Weronika się nie
nudziła - dostawała dodatkowe zadania. Poza tym prawie nigdy nie jest
tak, że dzieci są geniuszami we wszystkim - moja świetnie liczyla i
czytała ale pisanie zajmowało jej dwa razy więcej czasu niz pozostałym
dzieciom. Porozmawiasz z nauczycielem - jak bedzie rozsądny to tak
zorganizuje zajęcia, żeby i te zdolniejsze dzieci miały co robić.
E.
|