Data: 2005-07-23 14:17:34
Temat: Re: "PILAW"
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <i...@4...com>,
Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> On Sat, 23 Jul 2005 12:29:17 +0200, Catalyst
> <c...@i...pl> wrote:
>
> >Krysia Thompson napisał(a):
> >
> >> Matku bosku...to Ci dali jako pilaw?
> >
> >Dokładnie tak stało w MENU :)
>
> No w sumie to ten tego...raz moje dziecko (to, ktore nie cierpi
> grzybow) zamowilo w jednej malej knajpie w Rynku we Wroclawiu
> lasagne, dostalo dosc sucha potrawe skladajaca sie z platow
> makaronowych, lekkiego sosu o nieznanej proweniejcji iw
> charaketrze nadziwki tego wystepowaly pieczarki..i gdzie niegdzie
> pokazywlo sie nieco mielonego meisa...zawolaismy pania, ze niby
> co to...a pani z gory popatrzyla i powiedziala TO JEST LASAGNE.
> Na co my, ze chyba nie...na co pani - ze OWSZEM ..
i miała rację. Lasagne to te płaty ciasta. Reszta to dodatki.
władysław
|