On Mon, 24 Sep 2001 17:28:07 +0200, cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> wrote: [...] >no i cala masa wyrobow PRLowskich garmazerii z niesmiertelnym indykiem w >maladze, zimnymi nozkami (tzw. seta i meduza) Luneta, kochany, luneta, a prawdziwi mezczyzni to od razu do meduzy lornete zamawiali! -- Darek
Zobacz także