Data: 2008-09-18 15:46:48
Temat: Re: Pasta z czerwonej papryki?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 18 Sep 2008 17:28:47 +0200, Prawusek napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1u2xqphi9vh2r.16w9c6y2z4os5.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 17 Sep 2008 23:46:27 +0200, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:b66wr4tbeq7f$.2tmw6k2tarnv.dlg@40tude.net...
>>>
>>> Lubisz paprykę faszerowaną? Ale niekoniecznie ryżem i mięsem, a
>>> warzywami? Wystarczy poddusić warzywa (marchew, cebulę, białe korzenie),
>>> każde osobno, wymieszać, doprawić i nadziewać strąki - zapasteryzować w
>>> słoikach - pracy nie ma dużo, ale niebo w gębie w zimie, gdy zimno i
>>> niekolorowo.
>>
>> Lubię. jednak wolę faszerować zieloną, póki nie słodka. Ma ostrzejszy,
>> bardziej paprykowy smak. To warzywne nadzienie ciekawe :-)
>
> Nie wiem, czy nie zamieszczałem, nawet mam gdzieś nadzienie z duszonej
> białej kapusty...
> Ja tam wolę czerwoną faszerowaną, byle była gruba i jędrna.
> Wczoraj wymyłem beczki i bańki kapusciane - tym włoskim proszkiem -
> faktycznie - usuwa zapachy.
> Zjadłem dobre salcesoniki ze sklepu zapakowane w folię, ale receptury
> polskie, wiejski i ozorkowy, zapiłem piwem domowej roboty Dark Mild Ale -
> pychotka i idzie w głowę... Mam dobrze!
A ja upiekłam tę paprykę na pastę - stygnie sobie. Gruchy do borówek
obieram, do smażenia. Śliwki potem - do octu :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|