Data: 2014-12-02 08:55:13
Temat: Re: Patelnie (trochę spamująco)
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-12-01 21:40, Jarosław Sokołowski pisze:
> Takich patelni, żeby całkiem aluminiowe były, to się chyba już nie robi.
> Gdy spojrzeć na dno takiej od spodu, choćby mojej w Biedronce kupionej,
> to widać takie kropeczki na nim. To płytka ze stali nierdzewnej w bardzo
> przebiegły sposób przynitowana do odlewu aluminiowego. Te kropki, to
> wypustki odlewu, które po przejściu przez dziurki w stalowym elemencie
> zostały czymś walnięte i rozklepane jak nity. Bardzo sprytna technologia,
> wymagająca sporej precyzji wykonania.
Prawda, moja też ma taką wkładkę w kropeczki, w końcu ambitna.
> Prymarną funkcją tej wkładki jest zapewnienie współpracy z kuchniami
> indukcyjnymi, które ogrzewają ferromagnetyki. Ale i na gazie kanapka
> ze stali, aluminium i ceramiki ma swoje zalety. Stal ma mniejsze
> przewodnictwo cieplne i mniejsze ciepło właściwe. To powoduje bardziej
> równomierne ogrzanie patelni.
Pewnie nagrzewa się bardziej równomiernie niż nagrzewałaby się taka
zupełnie aluminiowa, co nie zmienia faktu, że nagrzewa się bardzo
szybko, a jak ją postawić nierówno, to z jednej strony nagrzeje się
mocniej. Ale stalowa też się tak zachowa, tylko dłużej jej to zajmie.
Ewa
|