Data: 2003-10-20 08:30:45
Temat: Re: Pelargonia - przechowanie przez zime
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"(Na)Lesnik" <n...@s...pl> wrote in message
news:bmvrdu$pv7$2@news.onet.pl...
> Witam:)
> Po raz pierwszy mam pelargonie i nie bardzo wiem jak je przechować przez
> okres zimowy. Wiem, że należy je przyciąć i lekko zasuszyć, ale nie wiem
> na jaką długość i czy takowe działanie można zastosować w bloku, gdzie
> wiadomo - jest centralne ogrzewanie. Piwnica jest w zasadzie tak samo
> ciepła.
> Poproszę o jakieś wskazówki:)
Pytanie zasadnicze - czy jest sens męczyć się z przechowywaniem na ciepłym
parapecie okiennym (Będą bujać. Będą szkodniki), jeśli wiosną sadzonki są po
parę zł? Ale jeśli piwnica jest równie ciepła, to przynajmniej daj je na
parapet, żeby miały światło, no i będziesz miał bliżej do szkodników.
Przyciąć można o 2/3 i mało podlewać.
Wiosną - koniec lutego raczej - przyciąć ponownie.
Pozdrawiam, Basia.
|