Data: 2009-12-25 20:39:38
Temat: Re: Pieniądze są w życiu najważniejsze...
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stalker" <t...@i...pl>
news:c4ef6470-38cd-41ab-b611-982b7d28b231@upsg2000gr
o.googlegroups.com...
> On 25 Gru, 21:01, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>> A po co mam wierzyć w coś co JEST?
>> Ty nie wierzysz w Książkę Telefoniczną, a ja nie wierzę w Boga.
>> Skoro Bóg jest tak jak jest Księżyc, Słońce, Ziemia a więc
>> jest fizycznie - dlaczego mam wierzyć skoro JEST nie wymaga
>> wiary tylko doświadczania. Chodzę do Kościoła doświadczać,
>> ale robię to bardzo rzadko, bo przecież Bóg JEST nie tylko
>> w niedzielę i Święta ale także na codzień i wcale nie musi się
>> chodzić do Kościoła by doświadczać to co JEST. :-)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Dawkins opisał w "Bogu urojonym" pewien sposób postregania
> Boga, jego zdaniem charakterystyczny np. dla Einsteina.
> Robakks, czy ty jesteś religijny w sensie einsteinowskim? :-)
>
> Stalker, ciekawy
Jeśli Einstein umiał odróżnić Bogów papierowych, którzy istnieją
jako mem w legendach i podaniach od Boga poznawalnego, który
JEST w obiektywnej rzeczywistości, Boga, którego się doświadcza
- to pogląd na temat Bogów mielibyśmy z Einsteinem identyczny;
obawiam się jednak, że za jego czasów i w jego języku
nie było jeszcze znane rozróżnienie ISTNIEĆ od BYĆ. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|