Marchewka schrieb:
>> Garnki nie muszą mieć ferromagnetycznego dna, tylko dobrze
>> przewodzące, coby prąd się w nich mógł indukować.
>
> Powtarzam to, co znalazłam w necie, kiedy sama szukałam info o płytach
> inducyjnych. Producent chyba nie może się mylić? Zwłaszcza taki
> producent... ;-)
może ;-)


>> Garnki żeliwne i z lanego aluminium niekoniecznie dobrze przewodzą prąd.
>
> Nie przewodzą wcale. Sprawdzone. :-)

przewodzą, tylko niekoniecznie dobrze. Sprawdzone ;-)

>> Oczywiście ceramiczne i szklane naczynia nie nadają się wogóle.
>> Dlatego warto jest zwracać uwagę przy kupowaniu, czy naczynie nadaje
>> się do kuchni indukcyjnej.
>
> Najprostrszą metodą na sprawdzenie, czy naczynie będzie dobre na p.
> idukc. jest przyłożenie do dna magnesu. Jak przyciąga, można garnek
> kupować. Też sprawdzone. :-) Za radą użytkowaników (pl.rec.dom) - linki
> podałam wcześniej.

niekonieczne.

>> Do kompletu: z elektrycznych płyt są też płyty halogenowe. Pod płytą
>> ceramiczną są tam palniki halogenowe, podobne do tych oświetleniowych.
>> Mają zalety płyt indukcyjnych (szybka regulacja), a nie mają tej wady,
>> że potrzeba specjalnych garnków.
>
> Żadnych 'specjalnych'. Zwykłe metalowe też się nadają. Ja korzystam
> nawet z takich, co mają przynajmniej kilkanaście lat. Oczywiście
> wielowarstwowe dno jest lepsze, bo m.in. dłuzej trzyma ciepło i jest
> 'trędi' ;-) dzisiaj. Ale nie jest to warunek konieczny. Super sprawdzają
> się garnki i patelnie z IKEI 365+. Polecam. Nie są w zawrotnej cenie,
> zwłaszcza te w zestawie.
na tym specjalność polega. Na płycie normalnej lub halogenowej możesz
gotować w szklanych naczyniach, na przykład.


>> A i tak osobiście wolę gaz ;-)
>
> Na nic nie zamieniłabym p. idukc. Nie lubię tracić niepotrzebnie czasu. :-)

ja też nie. Palnik gazowy ma większą moc od płyty indukcyjnej. ;-)

Waldek