W dniu 2013-05-29 08:58, k...@g...pl pisze:
> W dniu sobota, 25 maja 2013 12:04:05 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
>> Skąd u niewątpliwych smakoszy bierze się ten zapał do zabijania smaku
>>
>> prawie kazdej potrawy dodatkiem pomidora pod różną postacią? Idę do
>>
>> knajpy na kotleta schabowego, do którego oczywiście jakiś imbecyl
>>
>> zbryzgał mi frytki ketchupem.. Ryba w sosie greckim!! Przecież w tej
>>
>> bryi pomidorowej ryby nie wyczuje nawet najbardziej wysublimowane
>>
>> podniebienie. Bigos, leczo dawniej obywało się bez sosu pomidorowego, a
>>
>> dziś szok gdy ktoś nie dodaje. Tu na grupie czytam że niektórzy nawet
>>
>> posuwają się do uszlachetniania smaku szparagów... pomidorem...
> akurat pomidiory to moja slabosc. tyle ze ketchup to nie pomidory - to jest troche
inna Coca Cola, czyli cholera wie z czego jest zrobiony. to po pierwsze... bo dalej,
jesli cos plywa w "pomidorowej brei" to to jest do bani. bowiem niemala kazda (z
malymi wyjatkami) potrawa z udzialem pomidorow powinna byc tak przyrzadzona by sos
pomidorowy oblepial meritum, a nie by to "meritmu plywalo w zupie z pomidorow. wazne
by nie zageszczac sosu z pomidorow jakimis dodatkami typu maka czy smietana. nalezy
redukowac do stanu zageszczenia. smaczne i zdrowe bowiem likopen zawart w pomidorach
http://pl.wikipedia.org/wiki/Likopen szczegolnie kozystnie wplywa na nasze zdrowie
kiedy wystepuje w wiekszym stezeniu - czyli w pastach i koncentratach oraz gestych
sosach.
>
> 1 duzy pomidor; 2-3 zabki czosnku; oliwa z oliwek; jakies ziola np. bazylia; troche
"makaronu"; nieco dobrego sera = dobry posilek. wazne - pomidor zawsze bez skorki i z
usunietymi gniazdami nasiennymi

Moja też, uwielbiam ich smak.. Ale nie z frytkami, które mi zdecydowanie
lepiej smakują bez tego dodatku.