Data: 2013-06-01 19:37:50
Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Trybun <Y...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-05-30 20:25, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 30 May 2013 20:05:48 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-05-29 14:51, Ikselka pisze:
>>>> Mocno ryzykowne.. Lepiej kucharza czy kelnera nie denerwować przed
>>>> konsumpcją..
>>> Dlatego napisałam, że to powód do wyjścia, a nie robienia awantury :-)
>> A jak knajpiarz wezwie policję i oskarży o niezapłacenie za zamówione danie?
> Płaci się tylko za danie otrzymane zgodnie z zamówieniem i ZJEDZONE - więc
> jeśli w zamówieniu było "frytki polane keczupem" i zostały one zjedzone, to
> trzeba zapłacić. A było były?
> 3333-)
> Co do interwencji policyjnej - watpię czy w przypadku, kiedy klient NIE
> SKONSUMOWAŁ dania z powodu niezgodności z zamówieniem, można go zmusić aby
> za nie płacił.
No nie wiem.. Wiem tylko tyle że policja raczej nie będzie
interweniowała gdy konsument zgłosi że został oszukany przez knajpę,
natomiast raczej nie mam wątpliwości że trzy radiowozy przyjadą na
sygnale gdy knajpiarz im zgłosi że klient nie zapłacił za zamówione
danie. Myślę że w takiej sprawie działa to jak na stacji benzynowej.
Niedawno brat został oszukany na takiej stacji - policja odmówiła
interwencji... Poradzili tylko zgłosić sprawę do jakiejś instytucji...
Natomiast znajomego który przez roztargnienie odjechał spod dystrybutora
nie zapłaciwszy, dogonił radiowóz na sygnale..
|