Data: 2004-07-28 19:00:01
Temat: Re: Poprzedni partnerzy
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik boniedydy napisał:
> I powtórzę - jeśliby kto, kochając z całego secra, szczerze nie był
> zazdrosny w sytuacji, gdyby partner zdradził czy odchodził z innym/inną,
> pierwsza obwołałabym go świętym.
A ja myślę, że zazdrość to ostatnia rzecz jaką się wtedy czuje. Ból,
owszem, poczucie krzywdy... zazdrość... gdzies na końcu bym uplasowała
Eulalka
|