Data: 2008-10-02 11:16:44
Temat: Re: Por na gęsto
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 2 Oct 2008 12:57:20 +0200, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:gc1s20$6hg$1@news.onet.pl...
>>W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 08:22
>> (autor Misiek
>> publikowane na pl.rec.kuchnia,
>> wasz znak: <gc1peg$o15$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>>
>>> Bez problemu do dostania. Szczegolnie mlody porjest wlasnie tej
>>> wielkosci.
>>> Nie zapominaj ze zapewne odcinasz zielona czesc, stad zostaje niewiele
>>> (ja
>>> calosc pora wraz z zielona czescia uzywam jedynie do zupy...)
>>
>> Ale miastowy por jest grubości banana i smakuje jak cebula. A ten smakuje
>> jak por :D i jest grubości szparagi. Jak taka roślina się nazywa? Bo na
>> targowiskach widzę tylko te grube.
>>
>> A zielonej nie odcinam, odcinam białą. Zielona jest właśnie pyszna. Biała
>> jest już za twarda i niezbyt do jedzenia.
>>
>
> Powtorze - mlody por jest wlasnie grubosci szparagi
Grubości szparaga.
Ten szparag - nie "ta szparaga", no żesz.
PS. Spotkały się kiedyś dwie paniusie na przystanku i jedna pyta: "A gdzie
kupiłaś taką piękną PORĘ?"
:->
|