Data: 2007-12-10 09:10:46
Temat: Re: Prezent - pewnie setny raz, ale co mi tam...
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fjirkh$heo$1@news.mm.pl...
> Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fjiot9$sdh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Ciekawe jest, co się dzieje, gdy np.samochódbezktóregoniedasiężyć nagle
>> się zdematerializuje, albo zostanie doszczętnie rozbity ( ten przypadek
>> przerabiałem osobiście ).
>
> Dzieje się pewnie mniej więcej to samo, gdy nagle w środku pilnego
> projektu wyłączają Ci prąd na kilka godzin albo pada Ci komputer.
Dla utraconych danych nie ma rozsądnej alternatywy. Dla samochodu owszem.
> Albo, gdy w wigilijny poranek z kranu kapie niemrawo rdzawa ciecz, a Ty
> masz przygotować posiłek dla 10 osób.
A to się przerabiało, oj przerabiało...
No ale dobrobyt uzależnia, wiem ;-)
Agnieszka
|