Data: 2007-02-06 08:13:10
Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Olik napisał(a):
> Cliniqe i Lancome. Ale tak czy inaczej, jak tam włażę powinni mnie traktować
> porządnie. Co z tego, że nie jestem w płaszczu jakiegoś Armaniego czy w
> butach od Prady? Taka małpa-blondi zlustruje, że ja co najwyżej jestem klasa
> średnia-początek i już się mną nie przejmie.
Hm... ja zwykle na zakupy jeżdżę w dżinsach, ulubionych ciut przydużych
swetrach i bez makijażu. Zwykle traktują mnie z atencją a jak zbyt długo
muszę czekać, to po prostu pytam, czy pani mogłaby zarobic na swoją
wypłatę i mnie łaskawie obsłużyć (zgadza się, wrednie to brzmi, ale też
zdarza się wyjatkowo rzadko). Generalnie w Sephorze kupuje TZ, ja robię
zakupy w Douglasie, bo mam kartę.
A swoja drogą... nie sądzę by to była kwestia stroju. Chyba, że
wyglądasz jak kompletne bezguście lub przychodzisz w podartych
rajstopkach, w co wątpię. To jak nas ludzie traktują zależy w wiekszej
mierze od tego, jaką masz postawę, wyraz twarzy i takie tam
psychologiczne szarlatanerie.
E.
|