Data: 2003-01-30 19:06:58
Temat: Re: Problem-osadzcie sami
Od: Dorita <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Faktycznie twoja sytuacja nie wyglada za wesolo. Twoj facet ewidentnie
nie docenia twego wysilku jaki wkladasz dom i w dzieci.
Wydaje mi sie, ze przyczyna jego zachowania moze byc:
-zlosc na to, ze musi tyle w pracy zaiwaniac i niewiele z tego ma
przyjemnosci-i w rozny sposob odreagowuje ja na Tobie
-byc moze nie jest zadowolony z zycia
-moze jest zmeczony byciem mezem i ojcem
-moze faktycznie pieniadze zmienil jako patrzenie na swiat
Nie wiem. Jednak uwazam, ze nie mozesz tak tego zostawic, bo bedzie Cie
to niszczyc. sproboj z nim o tym jak najwiecej rozmawiac, sproboj dojsc
do tego o co mu tak naprawde chodzi, dlaczego sie tak zachowuje wsrod
znajomych. A moze jest o Ciebie zazdrosny?
Dobra szkola byloby dla niego gdybys faktycznie zaprzestala robic
cokolwiek w domu( jednak nie jest to dobry pomysl ze wzgl. na dzieci),
zeby faktycznie zobaczyl jak by to bylo, gdybys rzeczywiscie nic nie
robila; gdyby bylo nie posprzatane, pusto w lodowce, nie ugotowane etc.
Ja ze swej strony moge powiedziec tylko tyle, iz uwazam ze zachowanie
twojego mezczyzny nie jest normalne. Ja akurat na dzien dzisiejszy
rowniez nie mam pracy, ale moj TZ nigdy nie naciska, niczego mi nie
wypomina i nie sprawdza na co wydalam pieniadze (nie jestem
rozrzutna).Docenia to co robie w domu i czasem stara mi sie nawet w nim
pomoc. Czesto robi zakupy, mimo ze w pracy spedza znaczna ilosc czasu.
O wszystkim staramy sie rozmawiac, dlatego nawet gdy zdarza sie jakies
nieporozumienie staramy sie sobie wszystko wyjasnic. Obydwoje
nauczylismy sie patrzec na pewne sprawy zawsze z dwoch punktow
widzenia; wlasnego i partnera, dlatego wychodzimy na tym dobrze.
pozdrawiam
|