Data: 2005-07-07 11:02:28
Temat: Re: Problem z dziweczyna (zdrada ?)
Od: "jakub" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "snoopy" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:daifjm$asq$1@pepin.polanet.pl...
> Witam szanownych grupowizow. Goszcze tutaj pierwszy raz i byc moze ze
> przez najblizszy czas zadam tutaj kilka pytan dotyczacych mojego zwizku
> ktory jak sadze sie rozpada (albo juz sie rozpadl tylko ja tego nie
> widze)... chodzi mi o psychologiczne podejscie do sytuacji dlatego pisze
> do Was.
Skoro sie od ciebie wyprowdziła to nie była chyba szczęśliwa...
IMHO szuka nowego partnera, zostawiając sobie furtkę...
> BTW odeszla pod pretekstem ze za malo czasu jej posiwecalem, ze gdzies
> ostatnio uczucie w naszym zwiazku wygaslo - po czesci to i prawda bo
> nasze zycie stalo sie taka rutyna i codziennie byla praca i inne
> obowiazki - dla siebie mielismy ostatnio niewiele czasu...
A tu masz przyczynę.
Zmień swoje postępowanie to może coś jeszcze uratujesz. I daj spokój z
poważnymi rozmowami, naciskami itp., będzie się czuła przy tobie dobrze to
będzie chciała być z tobą, trywialne ale prawdziwe :).
Pzdr
J.
|