Data: 2005-07-07 12:16:34
Temat: Re: Problem z dziweczyna (zdrada ?)
Od: "jakub" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "snoopy" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:daj5ck$sj4$1@pepin.polanet.pl...
>> Mozliwe, ale ja nie chce bys furkta wlasnie - chce wiedziec na czym
> stoje - ale sie nie moge tego dowiedziec...
Bo ona sama tego nie wie...
> > A tu masz przyczynę.
> > Zmień swoje postępowanie to może coś jeszcze uratujesz. I daj spokój z
> > poważnymi rozmowami, naciskami itp., będzie się czuła przy tobie dobrze
to
> > będzie chciała być z tobą, trywialne ale prawdziwe :).
>
> Staram sie nie naciskac na nic, staram sie zmienic to co bylo zle w tym
> zwiazku - obawiam sie jednak ze moze byc za pozno - tylko dlaczego mi
> ciagle jeszcze wierci dziure w sercu...
Pewnie nie było jej z tobą źle, ale czegoś w tym związku brakowało, nie
czuła się szczęśliwa, spełniona i co tam jeszcze...
I może chce spróbować z kimś innym.
A jak nie wyjdzie, to...
Sam musisz zdecydować, jak kocha naprawdę to wróci, jak nie to chyba lepiej
będzie się rozstać.
Pzdr.
J.
|