Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "tren R" <t...@2...achtung.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Prostytucja - charakter czy zawod
Date: Wed, 2 Oct 2002 12:36:50 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 106
Message-ID: <anei7l$38$1@news2.ipartners.pl>
References: <amul2n$6io$1@news.gazeta.pl> <X...@1...110.120.9>
<amv4or$2q8$1@news.tpi.pl> <m...@p...ninka.net>
<an10d9$1ar9$1@news2.ipartners.pl> <m...@p...ninka.net>
<anbr46$1bfd$1@news2.ipartners.pl>
<a...@4...com>
<ane7o3$2pli$1@news2.ipartners.pl>
<n...@4...com>
NNTP-Posting-Host: 217.153.29.34
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1033554997 104 217.153.29.34 (2 Oct 2002 10:36:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Oct 2002 10:36:37 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:158680
Ukryj nagłówki
Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <Amnesiac> osmielil sie napisac:
> Wiesz, nie redukowałbym kryterium oceny rozsądku do decyzji
> wyborczych. Głosowania na SLD nie interpretuję jako "zapominania o
> naszej przeszłości", ale jako przejaw zaniku sentymentalizmu (co mnie
> akurat cieszy). Pomijam oczywiście tych, którzy głosują na tę partię
> właśnie z sentymentalnych względów (jest to jednak elektorat
> naturalnie kurczący się).
niestety nie kurczy sie tak szybko jakbym sobie zyczyl.
beton partyjny to pokolenie urodzone w latach 40 - 50
wiec jeszcze troche pozyja.
MZ rzecz jest jednak w czym innym: nawet
> szaleństwa "ludu" są mniej groźne od szaleństw dyktatora. Te pierwsze
> są siłą rzeczy "rozproszone", chwiejne i niekonsekwentne.
ale madrosci dyktatora sa o wiele bardziej korzystne od madrasci ludu.
z tej prostej przyczyny iz latweij znalez jednego medrca niz ich tlum
> Jestem zdecydowanie przeciwny skupianiu władzy w jednym ręku. Bardziej
> od wiedzy o odpowiedzialności cenię sobie wolność. Tymczasem wolność -
> jak pisał mądry Monteskusz - możliwa jest tylko w ustroju umiarkowanym
no coz moge tylko powiedziec ze nie ma wolnosci bez odpowiedzialnosci
i generalnie ja jestem za wladza "punktowa" a nie zbiorowa
i tu sie chyba nie mamy co juz dalej "spierac "
> Zresztą zawsze było tak, że "trybuni ludowi"
> manipulowali tłumem. Pisał o tym już Platon. Hobbes demokrację nazywał
> "arystokracją mówców". I - może Cię tym zaskoczę - popieram taki model
> sprawowania władzy. Po pierwsze, zauważ, że - jeśli masz rację - to
> nie ma żadnej demokracji. Rządzą faktycznie ci, którzy "dobrze mówią".
> Inaczej mówiąc, władza skupiona jest w rękach nielicznych! Może nie
> jest to dyktatura, ale właśnie coś w rodzaju arystokracji.
otoz dlaczego uwazam demokracje za oszustwo. rzadza nieliczni
nikt nie wie kto tak naprawde i nikt nie wie tez kto za co odpowiada
totalny balagan i totalna korupcja. totalna demagogia.
jednym slowem gowno w pieknym papierku.
> Jednocześnie owi "retorzy" nie posiadają jednak władzy
> nieograniczonej. Oni muszą lud przekonać. Muszą zatem apelować do
> wartości, które lud wyznaje.
nie widze problemu w zmianie systemu wartosci. przyklad - polska.
> Więc sam zastanów się ilu było "pinoczetów", a ilu "gomułków".
mi nie chodzi o ilosc.
ja po prostu zycze sobie panstwa z silna wladza
skupiona w reku oswieconwego czlowieka
> mysleniem utopijnym jest przekonanie, że po obaleniu demokracji
> przyjdzie "mądry król". Nawiasem mówiąc, nieraz analogicznie myśli się
> walcząc z dyktatorem. Niech tylko obalimy tego tyrana i wprowadzimy
> demokrację, świat stanie się piękny. W obu przypadkach są to
> złudzenia.
zgadzam sie w pelni.
witkacy w szewcach bardzo ladnie to ujal,
rewolucja i co potem..?
> Należę do osób, które nie traktują poważnie LW. Szczerze uśmiechnąłem
> się czytając, że nasz były prezydent trzymał się jakiejś "idei
> demokracji".
ja z kolei nie naleze do zadnych osob ;-)
traktuje lecha powaznie od zawsze. i co ciekawe (co mnie osobiscie bawi)
widze teraz trend_traktowania_lecha_dobrze.
niedawni opluwacze powiewaja choragiewkami
i usmiechaja sie - "nasz prezydent" hehe
na marginesie - choc lechowi nie udowodniono zadnych przekretow
(a oskarzano go o kilka), a kwaskowi udowodniono
chociazby machloje z wyksztalceniem
to lud zapomina. lud go kocha.
za co? bo jest przystojny i pieknie mowi.
dziekuje za taka demokracje.
ja jestem "spaczony herbertem" jesli chodzi o takie rzeczy
i nie wybaczam
"niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie"
jak ktos chce calosc http://eduseek.ids.pl/artykuly/artykul/ida/1624/
> Swoją drogą mam wrażenie, że psujesz sobie oczy "N. Czasem" ;-))) Mylę
> się?
mylisz sie.
swoja droga mam wrazenie ze pogardzasz pewnymi pogladami.
kosztem obiektywizmu
i chyba sie nie myle ;-)
pzdr
--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl
|