Data: 2011-12-20 14:13:24
Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Gru, 14:35, Nixe <n...@n...pl> wrote:
> W dniu 2011-12-20 14:06, Justyna Vicky S. pisze:
>
> > Dla mnie te potrawy to dla 3 osobowej rodziny jak nasza to byłoby na
> > święta i sylwestra od razu. A mąż lubi dużo zjeść...
>
> U nas to samo, a nas czworo. Moja mama zawsze się wyrywa, że to i tamto
> jeszcze. Za każdym razem tłumaczę "Mamo, nie damy rady przejeść, nie rób
> tyle". I tak robi po swojemu, a potem męczą z ojcem te wszystkie ryby i
> inne cuda przez dwa tygodnie ;-)
>
> W tym roku powiedziałam basta i naprawdę ma być symbolicznie po
> troszeczku dla każdego. Niczego tak nie cierpię, jak wyrzucania
> zepsutego jedzenia, bo nikt nie dał rady go pochłonąć.
Dlatego od pewnego czasu obowiązkowo pomagamy teściowym zjadać
wszystkie wytwory ich świątecznego szaleństwa.
Ponieważ z przyczynami owegoż pomieszania zmysłów i tak nie ma co
walczyć, to z wrodzonej dobroci serca pomagamy
posprzątać do ostatniego okruszka jego skutki ;-)
No a żeby było gdzie zmieścić to wszystko to sami już niczego nie
robimy...
Stalker, jak to dobrze mieć teściowe, które za punkt honoru stawiają
sobie organizowanie rodzinnych wigilii :-)
|