Strona główna Grupy pl.soc.edukacja Przyroda Re: Przyroda

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Przyroda

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-05-23 21:31:53
Temat: Re: Przyroda
Od: "Ja" <j...@n...tpi.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d6ssl9$o41$1@news.onet.pl...

>> Dokładnie taki był zamiar ustawodawcy
>> O tym, jaki jest *realizowany* progam *zawsze* decyduje nauczyciel
>
> Ale nauczyciel MUSI mieć jakiś sensowny wybór. Trudno wymagać, by każdy
> nauczcyiel sam opracowywał NOWY program.

Obowiązkiem nauczyciela jest twórczy dobór i realizacja wybranego programu
Nie musi być nowy - można (a nwet trzeba) dostosować jakiś do swoich potrzeb

> Chodzi o to, że istniejące programy
> (przynajmniej te, które widziałem) są - mówiąc oględnie - marne.

Oceniasz program, czy też jego realizację - podręcznik?

>> > Zwolniono nauczycieli najmłodszych
>>
>> Hmmm.... Wiek nie musi decydować o umiejętności dostosowywania się...
>> Wśród studentów AP bywają hmmm... różni...
>
> Niemniej jednak im człowiek młodszy, tym (średnio) przystosowuje się
> łatwiej.

... np do znalezionego programu...
Sam dałeś ocenę programom...
A doświadczenia do tworzenia włąsnego programu przeciez nie ma...


>> > pozostawiono tych o wieloletnim (często ponad 20-letnim) stażu.
>>
>> Za to z doświadczeniem. Również z wiedzą co (i jak) należy uczyć
>
> Ale zauważ, że ZMIENIŁ SIĘ PRZEDMIOT. Doświadczenie zdobyte w pracy, jako
> nauczyciel np. biologii nie pomoże zbytnio w uczeniu treści z fizyki czy
> geografii.

Hmmm... Jestem fizykiem. I pracownię fizyczną zaliczałem razem z biologami
A informacje o "światach roślin" czy też zwierząt poznawałem na lekcjach
biologii,
a nie geografii, choć mapy obejmowały całyświat

>> Rozumiem... Z góry zakładasz, że doświadczenie jest z założenia hamulcem
>> we własnym rozwoju...
>
> Gdyby przedmiot był stale ten sam - dświadczenie byłoby plusem. Ale -
> powtarzam - przedmiot nauczania uległ zmianie.

Jak każdy przedmiot. Nie znam przedmiotu, który byu nie podlegał zmianom

> Nauczyciel biologii z
> 20-letnim stażem doskonale wie, jak uczyć biologii. Ale czy tak samo wie,
> jak uczyć fizyki, chemii czy geografii? Czy ma podstawy merytoryczne? Albo
> czy potrafi szybko (w ciągu kilku miesięcy) opanować je na tyle, by uczyć
> innych?

Jeśli nie potrafi, nie powinien w ogóle być nauczycielem
Tyle że to nie ma nic wspólnego z wiekiem
A tak przy okazji - doskonalenie własnego warsztatu pracy to obowiązek
nauczyciela (każdego) - właśnie dlatego etat to 18 godzin _dydaktycznych_

>> A ja jakoś po 25 latach pracy jestem dokładnie odwrotnego zdania
>> (teraz to mój trzeci nauczany przedmiot...)
>
> Chwalebny wyjątek...:) Gratuluję! (szczerze)
> Ja - jeszcze z czasów, gdy sam byłem uczniem, ale również i z obecnych,
> gdy
> uczę - mam trochę inny obraz doświadczonego nauczyciela. Z reguły jest to
> rutyniarz (a należy to rozumieć raczej pejoratywnie), który z trudem
> przekonuje się do nowych rozwiązań.

Tacy też są - ale nie można ich traktować ani jako normę , ani jako coś
typowego

> Zresztą - przy moim, jeszcze niespełna
> 10-letnim stażu, też już zauważam elementy rutyniarstwa. W codziennej
> pracy
> nawet trochę to pomaga, ale gdy trzeba wprodzić coś nowego - to już bywa
> gorzej.

Jak u każdego.
Ale ja po 25 latach pracy... zacząłem pisać konspekty (z lenistwa, wolę
lekcję
przygotować zamiast męczyć się z tłumaczeniem 10 osobom 20 razy tego samego)
Teoretycznie te konspekty są albo na konkretną lekcję - w tym albo
kolejnych latach
Praktycznie - w przyszłym roku zostaną przeredagowane

> Tylko że dawniej były to akcydensy - dziś stało się zaś normą.

Hmmm... To dlaczego słyszałemn to na połowie lekcji (nie tylko u mnie)
od 25 lat?

Posługuję się
> dość często starym (i nawet dobrym) zbiorem zadań z fizyki Subiety.
> Dawniej
> była to książka doa podstawówki (mój egzemplarz ma nawet jeszcze taki
> tytuł) - dziś dla gimnazjum, ale treści są identyczne.

Dawna klasa VII podastawówki to obedna I gimnazjum - wiec nic w tym dziwnego

> I daremnie byłoby tam
> poszukiwać jakiejś interdyscyplinarności. Ale zgadzam się, że inaczej było
> to z matematyką, która albo mogła "klepać" suche słupki, albo liczyć
> sytuacje fizyczne, chemiczne itp.

Zbiorów zadań było więcej, podręczników również.

>> Sama młodość tu nie decyduje (niestety). Trzeba jeszcze mieć otwartą
>> głowę
>> (a to nie ma nic wspólnego z wiekiem)
>
> Fakt bezsporny. Ja jednak pisałem o "średniej krajowej". Niestety,
> dyrektorzy podejmując decyzję o zatrudnieniu/zwolnieniu nauczyciela niemal
> automatycznie kierowali się kryterium stażu pracy, bez analizy jakości
> pracy
> nauczyciela. Można powiedzieć, że kryterium stażu jest ważne - łatwiej
> znaleźćpracę nauczycielowi młodemu niż 40- czy 50-letniemu. Ale z punktu
> widzenia jakości kształcenia w wielu przypadkach było to szkodliwe.

Ciekawe, co powiesz za 10-15 lat
(również na podstawie obserwacji jakości pracy nauczycieli w różnym wieku)

>> Z tego, co pamiętam, (odkąd pamietam!) to chemia była w klasach 7 i 8
>> (czyli obecne klasy 1 i 2 gimnazjum) - więc szóstoklasista w ogóle nie
>> uczył się (jeszcze) chemii
>
> No to teraz - jeśli przyrody uczy były chemik - ma chemię od klasy
> szóstej...

Nie znam takiej szkoły. A chemik nie ma uprawnień do nauczania biologii
- wiec nie może być pewien zatrudnienia

> Ale miał! A dziś często de facto NIE MA (mimo iż w programie przyrody
> jest).
> A nie ma, bo nauczyciel, który sam jej nie za bardzo umie, nie potrafi jej
> również nauczyć. I idzie "po łepkach" (żeby się tylko tematy w dzienniku
> zgadzały).

Ale to nie ma nic wspólnego z tym, czy był przedtem bioogiem, czy fizykiem
Dobry nauczyciel potrafi nauczyć wszystkiego (nawet jeśli to nie jego
przedmiot)

> Uczę w gimnazjum i widzę, jaki jest poziom wiedzy fizycznej
> pierwszaków - ŻENADA!

Bo patrzysz z punktu widzenia fizyka, a nie nauczyciela

> Dziś na przykłąd w jednej klasie omawialiśmy ciała
> stałe. I szok, bo zapytałem o przykłady ciał stałych! Z bólem uzyskałem
> jeden czy dwa przykłady. A wspominane już przeze mnie w otwierającym
> poście
> nagminne mylenie masy i ciężaru, czy topnienia i rozpuszczania? W liczącej
> ponad 30 uczniów klasie na palcach jednej ręki można policzyć uczniów,
> którzy mają jakiekolwiek pojęcie o podstawowych zagadnieniach fizycznych z
> programu przyrody w szkole podstawowej.

Spróbuj te same pytania zadać przed lekcja i po niej (np na następnej lekcji
- dla porównania)
(nie chodzi tu o ocenę Twoijejoracy a o to, co - i jak zapamiętali
uczniowie)

> Tylko że wtedy uczył go FIZYK, który potrafił wśród zjawisk geograficznych
> czy biologicznych wskazać ich fizykę. Dziś uczy tego zazwyczaj biolog lub
> geograf. I skutki są - jak wyżej opisałem.

Nie porównuj fizyków z innymi...
Na fizykę łatwo było się dostać... Ukończyć - troche trudnuiej....
Wśród nauczycieli informatyki najwięcej jest fizyków...



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.05 locke
24.05 Ja
24.05 pior
24.05 locke
24.05 Harun al Rashid
24.05 locke
25.05 Ja
25.05 Harun al Rashid
25.05 locke
25.05 Ja
25.05 Ja
25.05 locke
25.05 locke
25.05 Ja
25.05 Ja
September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!
Uploads - What is wrong with Easynews
Nowa wersja "Sztuki Edukacji" z inżynierskimi programami nauczania.
Nowa wersja Sztuki Edukacji - z przykładowymi programami nauczania
Nowa wersja Sztuki Edukacji
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Nowa erea w dziejach ludzkości: "Umysł w centrum zainteresowania"
Propozycja reformy edukacji
Religia i etyka w szkole.
Re: Crownsville MILF Jennifer Lynn Racey Decker Waiting for your Penis Ejaculate
opiekun medyczny
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6