Data: 2009-01-29 18:17:54
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:15:20 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:07:22 +0100, krys napisał(a):
>>
>>
>>> To zdecyduj się. Pracował jako prywaciarz, czy był niebieskim
>>> ptakiem? (...)
>>> Nie, moja droga, nie wykręcaj się sianem. "Niebieskimi ptakami",
>>> "pasożytami społecznymi" były dzisiejsze pospolite nieroby. Nigdy w
>>> życiu, nawet poprzez ironię, nie nazwałabym tak własnego męża, a;le
>>> ja nie mam na szczęście ikselkowej mentalności.
>>
>> No więc przyjmij wreszcie do wiadomości (trudno, moja nauczycielska
>> cierpliwość jest jednak niewyczerpana - starczy jej i dla dorosłych),
>> że to nie JA nazywam tak mojego męża, lecz urzędasy w ówczesnym
>> wydziale zatrudnienia. Złośliwe, paskudne, latami siedzące na ciepłej
>> posadce nieroby.
>
> Mówisz, że to urzędasy napisały twoimi rękami o Twoim mężu niebieski ptak na
dzisiejszej grupie?
Doprawdy, nie wiem już, jak do Ciebie trafic, więc chyba dam sobie spokój;
miałam juz takich uczniów. Mogę Cię tylko po główce pogłaskać... tak
robiłam z nimi :-)
|