Data: 2003-02-20 08:03:34
Temat: Re: Przysięga małżeńska
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Oleńka" <o...@b...wroc.pl> wrote in message
news:b3217p$85f$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> > Czy zatem nie lepiej jest skrzyżować palce, skoro społeczeństwo chce od
> nas
> > aktu?
> > puchaty
>
> Hipokryzja czystej wody. Jeśli a priori przyjmujesz, że być może nie
> dotrzymasz przysięgi, to jej nie składaj.
> Zawsze mozna żyć w konkubinacie.
> Ola (nie lubiąca zakłamania)
> P.S. Wydaje mi się, że złożenie w kościele przysięgi ze "skrzyzowanymi
> palcami" ;-) czyli z założeniem, że się ją złamie lub nie dotrzyma którejś
> jej cześci jest grzechem ciężkim, czyż nie?
A mi się cos wydaje że śmiertelnym
Jacek
|