Data: 2015-04-02 13:42:07
Temat: Re: Psychopatyczne zarazki
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"LeoTar" <L...@w...pl> wrote in message
news:mfif3c$r8g$1@node2.news.atman.pl...
>> Zapoznaj się z tym co jest zawarte na jednej z moich stron zatytułowanej
>> "Rocznik 2015" po adresem http://leotar.friko.pl/year_2015/ .
>> Tam jest chyba wszystko w skrócie.
W skrócie? Chyba żartujesz... Przecież tam są kopie dyskusji z tej grupy...
Rzucone w bałaganie, bez jakiejkolwiek organizacji tematycznej!
> Właściwie to zacznij od
> http://leotar.friko.pl/year_2015/list-do--niebieskie
j-linii-.html
Ok, więc przeczytałem:
Zrozumienie i objaśnienie przemocy (?) domowej zajęło Ci 20 lat. OK.
Syn Wojciech, lat 35, zespół Downa. 1990 rozpoczęliście terapię w USA
trwającą 4 lata. Córka Kasia, lat 38, syn Jan, 32 lata. Córka Agata,
lat 44 z poprzedniego małżeństwa. "Dzieci" poznały się w 1994 roku.
Teresa, Twoja druga żona, zabroniła Ci ujawnienia poprzedniego
małżeństwa pod groźbą porzucenia, manipulowania seksem...
Od 1990 roku Twój pobyt w USA, rodzina zostaje w Polsce.
W 1994 scena żony z nożem w ręku. Samobójstwo szefa.
"I doszedłem do wniosku, że kompleks niższości zaczyna się od relacji
dziecka z rodzicem. Połączyłem to z freudowskim kompleksem Edypa i
jungowskim kompleksem Elektry i wyszło, że kompleks dziecka w stosunku do
rodzica tej samej płci ma swój początek w ZAKAZie. Zakaz jest najprostszym
sposobem poniżenia dziecka przez rodzica. I jest to fakt, którego ludzie są
całkowicie nieświadomi. Fakt, który dla mnie - po latach analizy - jest
absolutną oczywistością ale który tak łatwo unika zauważenia." - nie ma tu
ani wcześniej ani słowa na temat tego jak doszedłeś do tak absurdalnych dla
mnie wniosków.
Potem piszesz o tym, że uważasz że tylko oddani dziecku i kochający rodzice
są w stanie dać wzór dziecku tego "pierwszego razu", czyli inicjacji
seksualnej. Znowu nie piszesz dlaczego tak dziwnie uważasz...
Najważniejszą sferą Twojego życia jest życie seksualne, i uzasadniasz to
prokreacją. Owszem - mając czwórkę dzieci pewnie z prokreacją może łączyć
Twoje życie seksualne ale domyślam się, że w całym swoim życiu nie miałeś
seksu 4 razy, za każdym razem kończącym się ciążą? A jeśli nie prokreacja to
co?
"doszedłem do wniosku, że pierwszy akt seksualny młodego człowieka, jego
inicjacja seksualna musi być doskonały pozbawiony strachu i niepewności
przed niepowodzeniem. I że takiego doświadczenia może dostarczyć synowi
tylko matka a córce ojciec" - czy Ty w młodości miałes jakikolwiek pociąg
seksualny do swojej matki?
"Syn od samego zarania porównuje się z ojcem walcząc o matkę" - czy
faktycznie wspomniasz coś takiego z własnego życia, własnego dorastania?
Faktycznie porównywałeś się z ojcem? Czy dajesz sobie tu coś wmówić?
"Natomiast jeżeli zbliżenie dziecka z rodzicem jest inicjowane przez
dziecko w celu przeżycia inicjacji seksualnej to całkowite uwolnienie się
przez dziecko od emocjonalnych uzależnień od rodzica." - pomijając już błąd
składni w tym zdaniu - czy Ty przypominasz sobie ze swojego dzieciństwa czy
kiedykolwiek sam inicjowałeś zbliżenie seksualne ze swoją matką??
"Akt -misterium inicjacji seksualnej dziecka ma się odbywać z udziałem
obojga rodziców. Syn porównuje się z ojcem 'na matce', matka jest 'wagą'; i
analogicznie córka porównuje się z matką 'na ojcu', ojciec jest w tym
przypadku pasywna 'wagą'." - co to znaczy w tym kontekście "z udziałem
obojga rodziców"? Drugi rodzic ma Twoim zdaniem uczestniczyć w inicjacji
seksualnej dziecka? Jakiś trójkąt w łóżku sobie wyobrażasz: ty, żona +
córka?
"rozważania te doprowadziły mnie do wniosku, że wszelka patologia, i
biologiczna, psychiczna czy społeczna bierze się z tego właśnie centralnego
zakazu obowiązującego wszystkie gromady ludzkie" - nie wiem czy zauważyłeś,
ale nie wszystkie rodziny są patologiczne, jak Twoja, nie wszyscy ludzie się
rozwodzą dwa razy... Myślisz że wszyscy ludzie którym się udało w życiu, w
pracy w miłości mieli stosunki seksualne z rodzicami???? Wiesz, może
zweryfikuj jakoś te wnioski, co? Popytaj ludzi których odbierasz jako
szczęśliwych czy mieli jakieś stosunki seksualne ze swoimi rodzicami, bo
może Twoje wnioski są niepoprawne?
"Obecnie testuję metodę resocjalizacji (szeroko pojmowanej) opartą na tej
właśnie wiedzy na wybranych mieszkańcach Domu Pomocy Społecznej w Ostrowinie
gdzie mieszkam." - napiszesz coś więcej na ten temat? W jaki sposób
testujesz tą metodę "resocjalizacji"?
|