Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.ipartners.p
l!ipartners.pl!not-for-mail
From: vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Psychoza OT
Date: Fri, 21 Apr 2006 22:34:12 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 69
Message-ID: <e2bfk6$ag9$1@news2.ipartners.pl>
References: <e296a1$atk$1@atlantis.news.tpi.pl> <e2a7ft$2l2p$1@news2.ipartners.pl>
<e2b6t9$eqi$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 217-153-241-130.zab.nat.hnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1145651654 10761 217.153.241.130 (21 Apr 2006 20:34:14
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Apr 2006 20:34:14 GMT
In-Reply-To: <e2b6t9$eqi$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:342771
Ukryj nagłówki
Flyer wrote
w news://news.ipartners.pl:119/e2b6t9$eqi$1@nemesis.ne
ws.tpi.pl
[...]
>
>
> Eeee. To ja tak OT. Czyli jednym z
No więc tak:
> objawów osiowych rozróżnienia psychozy od nerwicy są
> "zniekształcenia"?
Czytaj uważniej. Chodzi o zaburzenia toku myślenia i
zaburzenia procesów poznawczych takie jak halucynacje i
omamy (jednak szczególnie o zaburzenia myślenia*). Ważny
jest też jakościowy a nie ilościowy charakter zaburzeń.
Ludzie napisali bardzo wiele o różnicowaniu psychoz od
wszystkiego innego, ale właśnie zaburzenia myślenia sa tym
co dałoby połączyć psychozy we wspólną wiązkę chorób
psychicznych i jednocześnie zróżnicować je od niektórych
innych (nie tylko od nerwic ale także od takich problemów
jak np.: zmiany poznawcze/emocjonalne towarzyszące
klasycznym chorobom neurologicznym). Myślenie psychotyka
jest najtrudniejsze do "podrobienia" przez inne "jednostki
chorobowe". A poza tym to... bardzo długo nic.
...
i jeszcze nic....
I dopiero potem wszystko inne w tym takie marginalia jak to
co piszesz:
> A co ze spowolnieniem psycho-ruchowym, dezintegracją i
> autoagresją
Ano nico. Mają mniejszą wartość "różnicową" Zbyt często
występują w zaburzeniach których do psychoz się nie zalicza.
Poza tym nie przybliżają do istoty problemu. To tak, jakbyś
powiedział że dziecko tym się różni od dorosłego, że ma
o wiele krótszą stopę. Niby prawda ale...
Jedynie ową "dezintegrację" podniósłbym nieco w rankingu w
zależności od tego co masz na myśli(np. to co pod gwiazdką
powyżej*)-zwłaszcza, że można teoretyzować iż np. zaburzenia
myślenia są przejawem "rozszczepienia"-czytaj: dezintegracji
różnych aspektów osoby a da się to "zobaczyć"w psychozach np
typu schizofrenicznego).
Of korz, możesz sobie podzielić świat inaczej - twoja
sprawa. A rozmawiałeś kiedyś "czynnym psychotykiem" w rzucie
(nie takim grzecznym, spacyfikowanym lekami ale
halucynującym i pobudzonym? A najlepiej z kilkoma z różnymi
rozpoznaniami/ po kilka godzin/dni aby "poczuć" cechy
wspólne? Jak nie, to lepiej najpierw zacznij od tego zanim
zaczniesz coś wymyślać. Choć wrzucamy w tej dyskusji
wszystko do jednego wora, da się po kilku pacjentach poczuć,
że kategoria "psychozy" nie jest li tylko sztucznym wymysłem
porządkującym i zagospodarowującym jakiś kawałek
rzeczywistości. Sądzę, że treść tej kategorii od biedy
oddaje to co napisałem na wstępie. Jak mi się będzie kiedyś
chciało to napiszę dokładniej o co chodzi.
> [tu uwaga formalna - autoagresja może przyjąć formę próby
> samobójczej --> podległość "próby samobójczej" klasie
> autoagresji] przy zachowaniu pełnej świadomości i
> poprawności myślenia?
Uprość to bo nie kumam.
pozdrawiam
vonBraun
|