Data: 2002-01-07 19:24:23
Temat: Re: Pyszna rzecz jadlam!!!
Od: <n...@m...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Przywieziona przez kolezanke ze Szwajcarii. Ona sama zajadala tam to z
> owsianka, kaszka manna, ryzem i herbata. Szwajcarzy mowia ponoc na to
> zartobliwie "miod dla biedakow" a jest to ........ zageszczony syrop z
> gruszek! Mowie Wam pyyyycha! Ma konsystencje i kolor wrzosowego miodu,
> zreszta zapach tez podobny, no moze z przymieszka gruszki. No i smak
> juz zdecydowanie sama esencja gruszki. Nigdy nie jadlam syropu
> klonowego ale jesli podobne to tez padam na twarz! I sama sie
> zastanawiam jak dlugo trzeba syrop z gruszek parowac zeby takie cos
> otrzymac!!?? No i przy tej czasochlonnosci i zarciu energii na
> parowanie gdzie tu "dla biedakow"? Hehe. Swoja droga wcale ta nazwa
> nie przeszkadza Swajcarom wcinania tego w wielkich ilosciach.
A jak sie to po szwajcarsku (he!he!) nazywa??? I z ktorej czesci Szwajcarii?
Nigdy sie z tym nie spotkalam. W naszych okolicach natomiast produkuje sie
taki "miod" z soku jablkowego. Sok jablkowy (z prawdziwych jablek oczywiscie)
trzeba gotowac przez, nie wiem dokladnie ile, chyba z dwadziescia godzin
(wielki kociol), mieszajac od czasu do czasu, wychodzi z tego pyszny syrop,
ktory nazywa sie résinée i ktorego uzywa sie do wyrobu tart, dokladniej do masy
na ta tarte.
pozdrawiam
Kalina
>
> pozdrawiam Hania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|