Data: 2015-01-09 21:48:12
Temat: Re: Pyszności z... mikrofalówki :-)
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-01-09 21:32, obywatel XL uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 9 Jan 2015 21:21:23 +0100, XL napisał(a):
>> Dnia Fri, 9 Jan 2015 21:13:03 +0100, XL napisał(a):
>>
>>> Zrobię to jagodowe, bo mi najładniej gra w
>>> wyobraźni. Ale to jutro. Jagody mam ze słoika, albo mrożone. Przypuszczam,
>>> że porzeczki czarne by się świetnie nadały też, i wiścnie - mniam :-)
>>> Po degustacji chcę opracować coś swojego, bo tak zawsze najlepiej.
>>
>> Chodzi mi po głowie jogurtowe np. Według klasycznego przepisu, no i to
>> ciasto nie wymaga jakiegoś wyrabiania - tylko oczywiście wg proporcji
>> mniejsza ilość. Można wrzucić owocki jakieś w srodek. Myślę też o
>> serniczku, takim jednoporcjowym, spulchnianym pianą - i jakby tak wrzucić
>> do niego kawałek morelki lub brzoskwinki, to musiałoby być miłe ciasteczko
>> :-)
>> Następnie rozszerzę rozważania na mini-pizze lub raczej a'la pizze. Czyli
>> takie słone ciastko, no co prawda nie na drożdżach (chyba że na
>> instant...), ale z dodatkami typowymi dla pizzy...
>
> No i potem makowczyki maluśkie, bo mi masa od makowca została i zamroziłam
> w "foremce" od bombonierki (łatwo będzie odłamać sobie porcję).
Zrób je wszystkie.
A potem zbierz w książkę "Tysiąc jeden drobiazgów z mikrofali"
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|