Data: 2015-01-09 21:50:06
Temat: Re: Pyszności z... mikrofalówki :-)
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 09 Jan 2015 21:48:12 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-01-09 21:32, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 9 Jan 2015 21:21:23 +0100, XL napisał(a):
>>> Dnia Fri, 9 Jan 2015 21:13:03 +0100, XL napisał(a):
>>>
>>>> Zrobię to jagodowe, bo mi najładniej gra w
>>>> wyobraźni. Ale to jutro. Jagody mam ze słoika, albo mrożone. Przypuszczam,
>>>> że porzeczki czarne by się świetnie nadały też, i wiścnie - mniam :-)
>>>> Po degustacji chcę opracować coś swojego, bo tak zawsze najlepiej.
>>>
>>> Chodzi mi po głowie jogurtowe np. Według klasycznego przepisu, no i to
>>> ciasto nie wymaga jakiegoś wyrabiania - tylko oczywiście wg proporcji
>>> mniejsza ilość. Można wrzucić owocki jakieś w srodek. Myślę też o
>>> serniczku, takim jednoporcjowym, spulchnianym pianą - i jakby tak wrzucić
>>> do niego kawałek morelki lub brzoskwinki, to musiałoby być miłe ciasteczko
>>> :-)
>>> Następnie rozszerzę rozważania na mini-pizze lub raczej a'la pizze. Czyli
>>> takie słone ciastko, no co prawda nie na drożdżach (chyba że na
>>> instant...), ale z dodatkami typowymi dla pizzy...
>>
>> No i potem makowczyki maluśkie, bo mi masa od makowca została i zamroziłam
>> w "foremce" od bombonierki (łatwo będzie odłamać sobie porcję).
>
> Zrób je wszystkie.
> A potem zbierz w książkę "Tysiąc jeden drobiazgów z mikrofali"
>
Aż TAK zdesperowana nie jestem. Jednakże córkom do zeszytów mojego
autorstwa - dopiszę.
|