Data: 2015-06-10 17:25:26
Temat: Re: Pytanie do XL
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-06-10 16:26, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Wed, 10 Jun 2015 09:18:30 +0200, stefan napisał(a):
>> W dniu 2015-06-09 o 21:09, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 09 Jun 2015 17:46:22 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia 2015-06-09 07:33, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2015-06-08 o 23:22, GalAnonim pisze:
>>>>>
>>>>>> Ja nie twierdzę, że tak nie było, ja tylko twierdzę, że w kręgach w
>>>>>> których ja się obracałem była to dochówka, ale wiele jest przeróżnych
>>>>>> regionalizmów nie tylko w tym zakresie i z pewnością jedni używali U
>>>>>> inni O (po prostu tylko jak dla mnie z racji tego do czego była używana
>>>>>> ta część kuchni bardziej mi pasuje dochówka od dochodzenia i od
>>>>>> przechowywania czyli dochowywania w cieple potraw dla tych co zjawią się
>>>>>> później).
>>>>>
>>>>> Dochówka i duchówka to to samo, co i szabaśnik - miejsce na DOCHowanie
>>>>> potraw w cieple. Oboczności w nazwie są regionalne. Etymologicznie słowo
>>>>> nie pochodzi od ducha, ani duszenia, a od dochowania. Szabaśnik,
>>>>> bo w szabas nie wykonuje się pracy, w tym nie rozpala ognia, a nie
>>>>> każdego było stać na szabes goja.
>>>>>
>>>>> ? Pietrek, przynieś no drewek ? krzyknęła sprzed domu Hanka, rozmamłana
>>>>> była całkiem i omączona przy wyrabianiu chleba.
>>>>> W szabaśniku huczał już tęgi ogień, przegarniała go raz po raz i leciała
>>>>> obtaczać bochny i wynosić je w ganek, na deskę ździebko wystawioną w
>>>>> słońcu, bych prędzej rosły. Zwijała się siarczyście, gdyż ciasto prawie
>>>>> już kipiało z wielkiej dzieży, przyokrytej pierzyną.
>>>>> ? Józka, dorzuć do pieca, bo trzon jeszczek czarniawy!
>>>>> [...]
>>>>> A w chałupie uwijano się żwawo, Józka przyśpiewywała cichuśko i strzygła
>>>>> z papierów kolorowych one cudackie strzyżki, które czy na belkę, czy też
>>>>> na ramy obrazów nalepić, to widzą się kieby pomalowane w żywe kolory, od
>>>>> których aż gra w oczach! A Jagna, z zakasanymi po ramiona rękawami,
>>>>> miesiła w dzieży ciasto i przy matczynej pomocy piekła strucle tak
>>>>> długachne, że widziały się jako te lechy w sadzie, na których pietruszkę
>>>>> zasiewają, to chleby bielsze nieco z pytlowej mąki - a zwijała się żywo,
>>>>> bo ciasto już kipiało i trza było wyrabiać bochenki, to poglądała za
>>>>> Józiną robotą, to zaglądała do placka z serem i miodem, któren wygrzewał
>>>>> się już pod pierzyną i czekał na piec, to latała na drugą stronę do
>>>>> szabaśnika, w którym buzował się tęgi ogień.
>>>>>
>>>>> Jak widać, chłopi w Lipcach używali słowa szabaśnik, Oczywiście nie jest
>>>>> tak, jak twierdzą pewne uczone w partykułach i wszystkowiedzące, że
>>>>> "szabaśnik jest słowem żydowskim". Bowiem do polszczyzny weszło wiele
>>>>> zapożyczeń z wielu języków, w tym przypadku z hebrajskiego. Rzeczownik
>>>>> sabbat, sabbaton (s czytane jako sz) oznacza zawsze regularny dzień
>>>>> odpoczynku, w którym praca jest surowo zabroniona.
>>>>
>>>> Rejment miał prawo, spod Łodzi się wywodził.
>>>
>>> Dzięki za cytat z Reymonta - ale co do moich wypowiedzi, to Twoja
>>> koleżaneczka bierze swoje "cytaty" znikąd, więc niech łaskawie cudzysłowem
>>> nie opatruje tego, czego nigdy nie napisałam - rzekomo moje "szabaśnik jest
>>> słowem żydowskim" to jej autorski wymysł.
>>> To po pierwsze.
>> kopiuję i wklejam: z dnia 2015-06-05 14:12
>>
>> Dnia Fri, 05 Jun 2015 08:48:27 +0200, stefan napisał(a):
>>
>> > W dniu 2015-06-04 o 23:49, Ikselka pisze:
>> >> Dnia Thu, 4 Jun 2015 10:53:23 -0700 (PDT), b...@g...com
>> >> napisał(a):
>> >>
>> >>> Czy to coś na ostatnim zdjęciu można wykorzystać jako piec chlebowy?
>> >>>
>> >>> http://allegro.pl/dom-magnuszowiczki-niemodlin-i5401
520552.html
>> >>>
>> >>> Pozdrawiam - Aicha
>> >>
>> >> Wygląda podobnie (ma tam chyba szufladę na popiół pod drzwiczkami,
>> ale nie
>> >> widać tego dokładnie), ale nie wiadomo, czy to w ogóle jest czynne, nie
>> >> widać, jak toto jest zrobione w środku. Radziłabym wstępnie zapytać
>> >> sprzedającego i niech zdjecia wnętrza zrobi.
>> >>
>> >> PS. Na przedostatnim zdjęciu widzę tzw duchówkę - przy kaflowej
>> kuchni po
>> >> prawej, to takie "wysokie coś" z drzwiczkami. W duchówce jednak
>> niczego nie
>> >> upieczesz, bo piekarnik to nie jest, toto jest za daleko od
>> paleniska i się
>> >> w życiu wewnątrz nie nagrzeje do pożądanej dla pieczenia ciast
>> temperatury;
>> >> piekarnik powinien być w "korpusie" kuchenki, obok paleniska. Duchówka
>> >> służy do przechowywania ciepłych potraw na potem albo do ich
>> "dochodzenia".
>> >>
>> > po polsku "duchówka" często zwana jest szabaśnikiem - i ta nazwa
>> > zrozumiała jest dla każdego....
>>
>> Nie, po polsku jest "duchówka" - szabaśnik to po żydowsku.
>>
>> -- XL Tak zginęli: https://www.youtube.com/watch?v=kAMyBI_x2Xs
>> koniec wklejki.
>> pozdr
>> Stefan
>>
>> ---
>> Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie
antywirusowe Avast.
>> https://www.avast.com/antivirus
>
> "Szabaśnik to po żydowsku" - TAK napisałam. A nie ""szabaśnik jest słowem
> żydowskim". I potem wytłumaczyłam, co oznacza "po żydowsku" - tzn że
> PRZYIMEK "po" operuje także w przestrzeni ZWYCZAJÓW, a nie tylko i
> wyłącznie języków.
> Ponownie więc twierdzę i radzę to przyjąć (oraz to, że oczywistością jest,
> że te dwa zwroty nie są identyczne) - "szabaśnik jest słowem żydowskim" to
> autorski wymysł Bbjk.
Wiemy, wiemy, to był POdchwytliwy test znajomości gramatyki języka POlskiego
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|