Data: 2015-06-10 18:34:42
Temat: Re: Pytanie do XL
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
>> "Szabaśnik to po żydowsku" - TAK napisałam. A nie ""szabaśnik jest
>> słowem żydowskim". I potem wytłumaczyłam, co oznacza "po żydowsku"
>> - tzn że PRZYIMEK "po" operuje także w przestrzeni ZWYCZAJÓW, a nie
>> tylko i wyłącznie języków.
>> Ponownie więc twierdzę i radzę to przyjąć (oraz to, że oczywistością
>> jest, że te dwa zwroty nie są identyczne) - "szabaśnik jest słowem
>> żydowskim" to autorski wymysł Bbjk.
>
> Wiemy, wiemy, to był POdchwytliwy test znajomości gramatyki języka
> POlskiego
Da się wziąć wiele słów, samych polskich, ułożyć w zdania tak, że będzie
po żydowsku.
Da się też jedno słowo powiedzieć w ten sposób, by było po żydowsku.
Ale żeby jedno napisane słowo było po żydowsku, ale nie było słowem
żydowskim -- tego to by nawet nasz rabin Tuwia Gutman lepiej nie ujął!
Jarek
--
-- No wiesz, Rappaport, że ja ciebie nie rozumiem. Ty budzisz mnie w nocy.
Pół godziny namawiasz mnie, żebym kupił las. A teraz odmawiasz mnie od tego
tartaka. To co to jest za interes?
|