Data: 2012-02-01 08:34:27
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-01 09:04, było cicho i spokojnie, aż tu Qrczak jak
pierdolnie:
> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2012-01-31 19:36, Ikselka pisze:
>>
>>>> Jajka do jajecznicy _zawsze_ bełtam dokładnie najpierw w kubeczku, a
>>>> dopiero potem wylewam na patelnię. Nie lubię białych niedosmażonych
>>>> farfocli.
>>>
>>> A ja szejkuję (tak, wiem, adaptuję, Qra, nie adOptuję słownictwo! ) w
>>> zakręconym słoiku. Super sprawa.
>>
>> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
>> pseudoomlet.
>
>
> No jak już się tak wszyscy chwalom...
> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.
Co ty znowu belkoczesz?
Macie jeszcze drewniane sztucce?
Bo chyba nie rypiesz metalowym widelcem po teflonie?
|