Data: 2014-10-24 03:19:56
Temat: Re: Ratunku, wegańska uczta
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 24 Oct 2014 02:53:03 +0200, XL napisał(a):
> Dnia Fri, 24 Oct 2014 02:42:33 +0200, Fragi napisał(a):
>
>>> [wysłało mi sięza wcześnie, kliknęłam niechcący] ..a w każdym razie gdybyś
>>> dorabiała do swych "smaków" ideologie wzięte z Księżyca - jak np ta, że
>>> rośliny można jeść, bo nie żyją! Trzeba być kompletnym matołem, żeby tak
>>> twierdzić.
>>>
>> Nie dane mi jeszcze było poznać weganina czy wegetarianina, który by tak
>> twierdził, a poznałam i znam wielu...
>
> Bbjk ma mieć na obiedzie weg(etaria?)anina, no to chyba raczej znajomego.
> Jesli on tak nie twierdzi, to za przeproszeniem KTO tak twierdzi? Czyżby
> tylko Bbjk? :-D
>
Sorry, nie zwróciłam uwagi na te słowa bbjk :) Rzeczywiscie, jak byk - nic
co żyło :)
--
Pozdrawiam,
M.
|