Data: 2014-10-26 02:48:51
Temat: Re: Ratunku, wegańska uczta
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragi pisze:
>> Bakłażan faszerowany chyba faszerowany jest jedynie umownie. Faszeruje
>> się coś, co ma dziurę we wnętrzu, a temu natura perforacji poskąpiła.
>
> A ja tam czasami lubię pomagać naturze :) W bakłażanie i cukinii wydrążam
> miejsce na farsz, a z miąższu i przeróżnych dodatków robię farsz.
No to niezłe jaja! Od dziecka wielce sobie cenię jajka faszerowane.
I od zawsze w zadumę wprawia mnie przewrotność tego dania -- wydłubuje
się wszystko ze skorupki, po to tylko, by posiekać na kawałki, dodać
nieco zielonego, wymieszać i wepchnąć wszystko nazad do środka.
> Pomidorom czy pieczarkom też czasami pomagam się otworzyć. Chyba jedynie
> papryka stoi otworem...
Kabaczek -- w nim miejsca jest dosyć. Z warzyw, to chyba pierwsze jakie
w tej formie poznałem. A weźmy też taką dynię -- tam by wołu upchnąć
można, gdy dobrze wyrośnięta.
Jarek
--
Była sobie kura
Zarosła jej dziura
Po to jej zarosła
Aby jaj nie niosła
|