Data: 2015-07-14 10:06:19
Temat: Re: Re:jajko ugotowane na twardo
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pszemol" <P...@P...com> Wrote in message:
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:55a0eea7$0$2209$65785112@news.neostrada.pl...
>> Pszemol <P...@P...com> Wrote in message:
>>> Ambitne pytanie :-)
>>>
>>> Jak ugotowac jajko na twardo do konsumpcji za kilka dni (zapas na
>>> wycieczke) aby żółtko nie przybrało zielonkawego koloru?
>>>
>>> Obecnie wkladam jajka z lodowki do garnka, zalewam woda z kranu,
>>> zagotowuję
>>> do wrzenia z wigorem po czym wyłączam kuchenkę i zostawiam na 10 minut we
>>> wrzącej wodzie.
>>> Po tym czasie ochładzam zalewajac zimna woda.
>>>
>>> Jajka tak przygotowane maja piękny żółty kolor otworzone zaraz po
>>> ugotowaniu ale żółto im zielenieje na swych zewnętrznych krawędziach na
>>> 2-3
>>> dzień. Jak temu efektowi zapobiec?
>>>
>>
>> Generalnie nie powinieneś zadawać tak niemądrych pytań. Czyżbyś
>> nie wiedział takich podstawowych rzeczy, że jaja zawierają dużo
>> siarki i żelaza, a związki siarki z żelazem są zielonkawe? Znając
>> zaledwie takie podstawy mógłbyś sam dojść do wniosku, że chemia
>> jest wszędzie (w jaju i poza nim) i nie ma na to rady, nie warto
>> się ośmieszać pytaniami w stylu czterolatka
>> 333-)
>
> Czy Ty celowo redagujesz wypowiedzi aby były niemiłe i obraźliwe?
> Czy wychodzi Ci to bez wysiłku i naturalnie?
>
>
Sam siebie obrażasz zadając infantylne pytania - Twój czas
beztroskiego szkolnego dziecięctwa już dawno minął,
powinieneś
mieć w głowie zasób podstawowej wiedzy i z niego korzystać,
tymczasem Ty nadal oczekujesz głaskania po główce i tłumaczenia
podstawowych zjawisk... Wkurzają mnie ludzie, którym się nie chce
sięgnąć do własnej mózgownicy - albo niczego tam nie zgromadzili,
albo nie umieją tego użyć. Nie lituję się nad takimi.
--
XL
|