Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:gou4lo$oav$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Zauważ że ta rozmowa z rodzicami nie ma na celu odkrycia genetycznych
> źródeł talentu, ale wyselekcjonowanie tych dzieci których rodzice będą
> gonić do nauki.

W naszym przypadku sprawdzano podstawowe umiejętości jak słuchanie i
wykonywanie poleceń, sylabizowanie, wskazywanie różnic itp.
Ze mną i żona nie rozmawiano i nie sadowano nas w kierunku gonienia do
nauki.
Cała sesja odbyła się właściwie bez naszego udziału.

> Ciekawe by było jakby jakiś socjolog wziął się za porównanie wyników
> dzieci w szkołach powszechnych w miejscowościach, w których rodzice mają
> wybór szkoły społecznej i w takich w których tego wyboru nie ma. Pewnym
> tropem, wskazującym że coś jest na rzeczy, są wyniki szkół wiejskich.
> Okazuje się że są lepsze, niż wyniki szkół w blokowiskach wielkich miast.
> Jeśli przyjąć, że dzieci z blokowisk nie są zatrute ołowiem, a ich rodzice
> nie są biedniejsi od mieszkańców pobliskich wsi, to pozostaje właśnie ów
> czynnik selekcji.

Zapominasz chyba o czynniku środowiskowym. Dzieci wiejskie są pod tym
względem na gorszej pozycji.
pozdrawiam
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> See you in heaven one day.
http://www.msk-system.pl/majkowscy