Data: 2004-11-02 14:26:53
Temat: Re: Rodzinne komplikacje
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-11-02 15:25:51 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *idiom* skreślił te oto słowa:
>> I śmiem wątpić, że żona postanowiłaby do Was przyjechac czy zadzownić i
>> dopytać się czyrzeczywiscie pracował.
> Ale zapytała wprost kolegę który ją odwiedził czy mąż ją oszukał czy nie.
A kolega pracuje na takim samym stanowisku co Ty? Bo jeśli nie - to z tego
co piszesz wynika, że nie musiał znać odpowiedzi na to pytanie.
>> Nieobecność jednodniowa pewnie nic by wam nie zdezorganizowała,
> skoropomimo
>> jego braku jesteście w stanie oddelegować kolejnego pracownika do
>> poszukiwań, a nawet dwóch (jeśli dobrze wnioskuję).
>
> Źle wnioskujesz :)
OK.
> Poza tym, rajdy uskuteczniał dyr. handlowy - w krawacie
Sorki, ale ROTFL - dyrektor handlowy szukający magazyniera :] Dziwna firma
:] Znaczy się inna, niż te mi znane...
> głupio by wyglądał na brudnym magazynie,
Nioooo, generalnie głupio, ze dyrektor handlowy robi za psa gończego :]
> więc trzeba było w trybie pilnym
> ściągać kogoś z popołudniowej zmiany, bo okazało się, że na głównym
> magazynie mamy 1 chłopa.
To się ściąga jak magazynier spóżnia się więcej niż godzinę. Normalne
postępowanie.
>> No to już wiecie, że nie ma sensu nikogo uszczęsliwiać na siłę.
>
> No, pewno następny który tak postąpi zostanie zredukowany po 2-tyg okresie
> wypowiedzenia. Zgodnie z zasadą, że nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę
> (pracą - również)
Jak ktoś nie szanuje pracyto rzeczywiście nie ma po co go uszczęśliwiać na
siłę. I to jest normalne podejście.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|