Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsrouter.chello.at!newsfeed01.sul.t-onlin
e.de!t-online.de!fu-berlin.de!uni-berlin.de!glubsche.ukbf.fu-berlin.DE!not-for-
mail
From: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Rogale swietomarcinskie
Date: Thu, 08 Nov 2001 10:16:55 +0100
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 30
Message-ID: <3...@z...fu-berlin.de>
References: <3...@f...onet.pl>
<1f2gucr.1bhp1fp9lq0huN%wlos@tele.com.pl>
<030501c16707$2b45a0e0$0200a8c0@tea>
<1f2hog7.1yxg3bd2od7h6N%wlos@tele.com.pl>
<001c01c167c0$4bf650a0$0200a8c0@tea>
<1f2iy7n.aewzolwuve0yN%wlos@tele.com.pl>
NNTP-Posting-Host: glubsche.ukbf.fu-berlin.de (160.45.180.154)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fu-berlin.de 1005210879 35843913 160.45.180.154 (16 17 19)
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: de,en,pl,cs,ru
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:79694
Ukryj nagłówki
> > OK - nie ma nadzienia makowego, ale ciasto drozdzowe i z migdalami. Wydaje
> > mi sie jednak b. prawdopodobne, ze zwyczaj ten przywedrowal z Niemiec a w
> > Wielkopolsce "zmutowal" troche przybierajac obecna forme. Inna nazwa tych
> > rogali po niemiecku to "bulki Lutra" - wiec moze do Czech z luterianami
> > zawedrowaly ? Jakis sadzisz Wladyslawie ?
>
> Wspaniale, wspaniale, to lubie. Zwlascza, ze przeoczylas na tej stronie
> haslo "Luthersbroetchen", gdzie sugeruja, ze rogale marcinskie wziely
> swoja nazwe od Martina Lutra, a nie Marcina z Tours. Wydaje mi sie to
> jednak troche malo prawopodone, zwlaszcza, ze zwiazane sa z dniem sw.
> Marcina, swietem katolickim, nie protestanckim. Osobiscie raczej
> probowalbym szukac genezy tej tradycji w poludniowej, katolickiej czesci
> Niemiec. Bambrzy, to przeciez przybysze z okolic Bambergu, z Frankonii,
> zdecydowanie katolickiego kraju. Frankonia tez graniczy prezciez z
> Czechami (kiedys przejechalem z Hebu w Czechach do Bambergu na rowerze)
> Intersujace jest tez calkowite podobienstwo miedzy maszymi rogalami
> swietomarcinskimi, a czeska "martinska podkova", a ponadto zwyczajem
> jedzenia gesi 11.listopada (fakt, ze jest to okres, kiedy gesi djrzaly
> do jedzenia).
Cheb, nie Heb.
Nie masz chyba racji. Fakt, że Św. Marcin jest świętym katolickim, ale
to dlatego, że w kościele ewangielickim nie ma świętych. Frankonia nie
jest zdecydowanie katolicka, choć Bamberg jest.
Tradycja Martinstag, z gęsią, procesjami z latarniami i chodzenie po
domach dzieci "na żebry" jest bardzo popularne właśnie w ewangielickich
landach. Np. w Berlinie i Bremie.
Waldek
|