Data: 2002-08-26 20:01:47
Temat: Re: Romans z żonatym
Od: "MJ" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ponieważ Sokrates wezwał do tablicy "Te drugie"
wiec i ja skromnie podnoszę dwa palce i mowie -Byłam ta druga ...
Wiesz jeśli mam być szczera z sobą i Tobą to nic szczególnego..Pamiętam
pierwsze nasze spotkanie.Mila konwersacja.To Ona ukierunkowała tamta
rozmowę..Ale wiem ze byłam lekko speszona było mi głupio bo krzywdziłam
kogoś kto mi nic nie zrobił..
Ale pomimo tego nie zerwałam wtedy tamtego związku..
Nie chciałam nigdy go dla siebie- jeśli można to tak określić.Chciałam wtedy
żeby po prostu czasami był.
Był moim lekiem na zło- a podobno ja jego..
Pomógł; mi uwierzyć ze jestem cos warta a ja jemu ,ze dziewczyny które maja
23lata tez mogą kochać mężczyzn po50.
Znajomość zakończyła się po 3 mc.
MJ.
ps. Nadal preferuje mężczyzn dużo starszych od siebie..
|