Data: 2007-04-06 20:42:43
Temat: Re: SLEDZIE PO KOZACKU II
Od: m...@y...com
Pokaż wszystkie nagłówki
On Apr 6, 5:30 pm, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Trochę późno, ale nie tylko świętami człowiek żyje podaję drugi przepis na
> ŚLEDZIE KOZACKIE II:
>
> Śledzie uliki - duże i tłuste - kupujemy tylko ogłowione w solance.
> Patroszymy odkładając ikrę i mlecz - będą potrzebne, skóry nie zdejmujemy,
> moczymy do uzyskania właściwego zasolenia.
> Ucieramy ikrę i mlecz oraz cebulę w makutrze lub mechanicznie, dolewając
> do miksowania sok z cytryny, ocet i po odrobinie olej - to będzie
> sos-marynata.
> Śledzie kroimy na trzy dzwonka, wkładamy do środka pasek papryki
> czerwonej przy kręgosłupie i plasterek cytryny ze skórką (dobrze wymyć pod
> ciepłą wodą przed krojeniem, kto chce - może dać bez skórki, licząc się z
> osłabieniem aromatu). Układamy na warstwie krążków cebuli dodając po
> odrobinie ziela angielskiego, liścia laurowego (nie kruszyć - potrafi
> skaleczyć), gorczycy białej i pieprzu w ziarenkach (może być kolorowy), byle
> nie za dużo. Ułożone dzwonka pokrywamy warstwą cebuli. Na wierzch wylewamy
> naszą marynatę i wkładamy na cztery dni do chłodziarki.
To już wiem, jak przyrządzał te śledzie mój Ojciec - to właśnie to :-)
Dzięki za kolejny przepis do skarbczyka.
|