Data: 2007-11-04 23:03:09
Temat: Re: Są darze i są daże. A także sondaże.
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
> Te wszystkie informacje gówno mnie obchodzą. Nie mają dla mnie żadnego
> znaczenia metytorycznego, kto był czyim synem. Mój ojciec był komunistą,
> a moja matka podpisała listę volksdeutche w czasie okupacji. I co z
> tego? To ja teraz fałszuję wyniki sondaży wyborczych? Jaki to ma związek?
ma to związek zasadniczy. to że ciebie to gówno obchodzi, świadczyć może
jedynie o ignorowaniu pewnych faktów :)
jest proste przysłowie opisujące taką rzeczywistość
"niedaleko pada jabłko od jabłoni"
wbrew twojemu deprecjonowaniu znaczenia powiązań rodzinno-koeżeńskich
mają one realny i ogromny wpływ na nasze życie. w każdej dziedzinie :)
> Już pisałem, że tego typu artykuły mają na celu podważyć wiarygodność
> osób, które tym się zajmują. Nie wiem, jak Ty, ale ja widzę wyraźnie,
> jak ekipa Kaczyńskich usiłuje robić z ludzi durniów. Dlatego ma taki
> elektorat, jaki ma. Ubolewam tylko nad tym, że jest on tak duży.
a ja bym wolał, żebyś nie ubolewał, tylko wytłumaczył mi jak łosiowi, że
koleżeństwo nie znajduje odzwierciedlenia w biznesie :)
> Dlatego proszę Cię, nie każ mi ustosunkowywać się do takich insynuacji,
> bo ja tylko patrzę, kto taki artykuł napisał i już wiem, że nie mam
> potrzeby go czytać.
podejście godne badacza?
chyba badacza innej epoki :)
> No, ale to NTG, zeby o polityce dyskutować... ;)
w tej chwili jedynie dyskusja o polityce, nadaje tej grupie jakikolwiek
sens :)
--
http://smutki.patrz.pl/
http://psphome.dhtml.pl/
Ś.P. Stirlitz
|