Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Samotni
Date: Sun, 10 Mar 2002 13:10:44 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 71
Sender: s...@p...onet.pl@h126n2fls33o981.telia.com
Message-ID: <a6fiig$h95$1@news.onet.pl>
References: <a6dulv$shq$1@news.tpi.pl> <X...@1...0.0.1>
NNTP-Posting-Host: h126n2fls33o981.telia.com
X-Trace: news.onet.pl 1015762320 17701 213.67.46.126 (10 Mar 2002 12:12:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Mar 2002 12:12:00 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:5919
Ukryj nagłówki
"EDI" <k...@c...pl>
Po pierwsze: jesli chcesz byc taktowany/a powaznie (dosyc odwazne zalozenie,
sadzac po tresci odpowiedzi), to podpisz sie przynajmniej tak, aby wiadomo
bylo, kto pisze (kobieta czy mezczyzna).
> > Moja koleżanka podjęła decyzję o rozstaniu z tata prawie
> > 2-letniego uby( nie sa małżeństwem,on uznał Kubę,ale do tego
> > ogranicza sie jego ojcostwo
>
> Hmm, czyli taki byk rozplodowy
Ten komentarz jest calkiem sluszny, moim zdaniem.
>
> >,no zarabia tez oczywiscie,szkoda
>
> Tak, to jest najwazniejsze
Zart/Kpina? Poprawne cytowanie nie powinno byc az takie trudne....
"no zarabia tez oczywiscie,szkoda tylko,?e praca poch3ania go totalnie..."
Zupelnie inaczej brzmi, prawda? Rozbicie tego powoduje calkowita zmiane
sensu.
>
> > tylko,że praca pochłania go totalnie...)
>
> bez pracy nie ma kolaczy
A czy ty chociaz wiesz, co to takiego ten "kolacz"? To bylo na marginesie, a
w glownym nurcie: wyjasnij konkretnie swoj punkt widzenia, bez zaslaniania
sie madrosciami ludowymi. Slogany zostaw politykom. Zatem: jak widzisz jego
stosunek do pracy (pracoholizm) w relacji do jego dziecka?
>
> >.Prawdopodobnie na dniach
> > wyjedzie z Legnicy(buuuu...) do Warszawy...Potrzebuje wsparcia
> > psychicznego,najchętniej ze strony mam,które przeżyły rozstanie,ma
> > wiele pytań i wątpliwości,na przykład na temat postepowania
> > alimentacyjnego lub o opiekę.
>
> Jesli jej nie stac na utrzymanie dziecka to moze on je wezmie do siebie
> i bedzie utrzymywal. Chyba ze to faktycznie byl byk do rozplodu i
> finansowania (frajer).
Pomijajac juz calkowite niezrozumienie problemu, zapytam: masz cos jeszcze
tak oszalamiajaco madrego do powiedzenia? Ale wlasciwie to pytanie czysto
retoryczne, bowiem ponizej czytam:
> Dlatego zalegalizowanie konkubinatu jest zguba dla naszych dzieci.
>
>
Ni z gruszki, ni z piertuszki, zachcialo ci sie cos skrobnac, i wyszlo takie
dziwacwo, ze hej!
Ale pomocnej dloni nie widac w twojej wypowiedzi, raczej niezly kopniak w
lezacego czlowieka.....
Gratuluje taktu i milosci blizniego w to niedzielne popoludnie...
--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze Boga
nie ma... Przypadkiem zreszta!"
|