Data: 2002-03-11 12:51:53
Temat: Re: Samotni
Od: EDI <k...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pn, 11 mar 2002 07:26:39 GMT news:a6hmq8$7e3$2@news.tpi.pl
Monika Gibes napisał(a) i EDISONA sprowokował(a)
> ROTFL!!!!
> A te biedne, bogate chłopy, nie wiedzą, jak się robi dzieci i
> myśleli sobie, że jak sobie tu i ówdzie powsadzają, to nie będzie
> żadnych konsekwencji ??
Tylko oni marzyli ze te konsekwencje beda czuc do konca zycia, i nie w
postaci przelewu na konto.
>
> Żenujące jest dla mnie, że tak wielu facetów zakłada z góry, że
> kobiety traktują swoje dzieci instrumentalnie, do wyduszenia z
> facetów tych 200-300 zł alimentów.
gdyby mnie tak nie daj boze, kazali placic przez sad to tez bym
chyba nie dal. W kazdej innej sytuacji bym dal (jakbym mial), wszak to
moje dziecko. Zreszta gdyby mi odebrano rodzine, to opuscilbym te
planete :-)
>
> A poza tym, sama jestem w podobnej sytuacji jak opisywana przez
> Agnieszkę kobieta (z tą różnicą, że za owym "zapracowaniem" ojca
> mojego synka kryła się nowa pani, która nie urodziła kilka
> miesięcy wcześniej dziecka, nie była zmęczona i niewyspana i nie
> spodziewała się, że ten człowiek będzie dawał na pieluchy - może i
> tak jest w tym przypadku - tego nie zakładasz??).
Zakladam. Probuje byc obiektywny, i podejrzewam co by mial w tej
kwestii partner do powiedzenia.
> I denerwuje
> mnie, że traktuje się osoby takie jak ja i w podobnej sytuacji,
> jak naciągaczki, które zrobiły sobie dziecko (zapewne przez
> niepokalane poczęcie albo wykorzystując brak elementarnej wiedzy
> na temat seksualności mężczyzn) tylko po to, by świetnie żyć na
> koszt tych biednych wyzyskiwanych facetów (o tym, ile pracuję już
> pisałam niedawno na grupie - 11 godzin na dobę - to nie pasuje
> chyba do panienki, która próbuje kogoś naciągnąc na kasę na
> fatałaszki, prawda?).
zle mnie oceniasz :-( Dlaczego czujesz sie dotknieta skoro Ciebie to
nie dotyczy. I nie mogę uwierzyc że musisz pracować aż tyle aby
utrzymać siebie i dziecko.
Poza tym naprawde jestem pod wrazeniem, 11 godz pracujesz + 4 dziecko
no i spanie. Kiedy wreszcie dorobie sie pracownikow to moge sie
skontaktowac ? :-)
>
> Mam nadzieję, EDI, że piszesz na podstawie własnych doświadczeń,
> bo jeśli nie, to uznam, że jesteś kolejnym człowiekiem, który
> powtarza slogany na temat tego, jak ci biedni mężczyźni są
> wykorzystywani przez cwane kobiety.
Ja wychodze z zalozenia ze nikt nie jest biedny, kazdy jest kowalem
wlasnego losu.
--
/^^^^>/^^^^\/^/^^^gg/tlen #78476^^^^^^^^^^^/
/ ^^>/ /~/ / / Są trzy prawdy;.... /
/ ^^>/ ^^ / / A po diabła mi sygnaturka !/
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
|