BBjk napisał(a):
> magda napisał(a):
>
>> niedawno bedac w restauracji zydowskiej mialam okazje sprobowac tam
>> sernika
>> podanego w postaci kulek ( jak lody). W menu byl opisany jako sernik
>> pascha.
>
> Jeśli chodzi o sernik z Ariela na krakowskim Kazimierzu, to jest
> najzwyklejsza pascha i to zrobiona nie wg tradycyjnego sposobu z serwety
> (przepisy wygooglasz),a tak, jak to dzieci robiły na zajęciach
> praktycznych w podstawówce tzw. "sernik na zimno", podawana łyżką do
> lodów, całkiem nie wiem, w jakim celu.

Efekt?
http://www.ariel-krakow.pl/?page=me&lan=pl

> W książkach o kulturze i kuchni żydowskiej nie znalazłam niczego podobnego.

A do:
Cymes czyli kuchnia żydowska - Katarzyny Pospieszyńskiej zaglądałaś?
Moją gdzies mi wcięło więc nie mogę sprawdzić.
pozdr. jerzy