Data: 2010-12-21 20:49:43
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-12-21 20:55, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 11:12:22 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-12-21 11:04, Qrczak pisze:
>>
>>> Taka pianka - mus jajeczny.
>>> W moim rodzinnym domu to funkcjonowało pod nazwą torcik piankowy, a
>>> robiło się toto z kilku różnokolorowych warstw nie w pucharkach a w
>>> tortownicy. Dobre toto.
>>
>> Dodaje się do tego żelatyny, żeby się trzymało?
>>
>> Ja jako dziecko robiłam sobie sama taki deser - ubijałam białko,
>> słodziłam, dodawałam żółtko. Na surowo!
>
> Kogel-mogel.
Nie. Kogel-mogel jest bez białek.
> Wtedy salmonella nie była tak powszechna jak dziś. Została przywleczona do
> Polski z hodowlą kaczek i w kaczych jajach rozniesiona po całej Polsce.
A-ha!
Ewa
|