Data: 2004-01-02 06:07:19
Temat: Re: Słodka dopytka do emigrantów :-)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <4...@n...onet.pl>, Lama
<a...@p...onet.pl> wrote:
> Kochani, poratujcie!
>
> W wątku emigracyjnym pojawiło się słówko fudge, które próbuję ostatnio
> rozgryźć
> w związku z tłumaczeniem (acz konsystencja zdaje się nie sprzyja rozgryzaniu
> :-
> )). Czy to rzeczywiscie jest toffi?
Historycznie rzecz biorąc to podobno nieudane toffi. Jest to wyrób
cukierniczy z masy podobnej do kajmakowej.
> Czy ktoś ma wyobrażenie, jak te frykasy sprzedawane na stacji > benzynowej
> mogły
> wyglądać?
Poszukaj informacji i przepisów na WWW to się zorientujesz.
> Ja roboczo strzeliłam "krówkami", ale coś czuję, że
> to kulą w płot.
Tak "fudge" tłumaczy słownik angielski "Oxford UP/PWN". Rzeczywiście,
nasza krówka to jest odmiana "fudge", ale nie każde "fudge" to krówka.
> Czy należy to sobie wyobrażać jako cukierki? Jako ciasto?
Raczej jako cukierki.
Władysław
|