Data: 2001-08-27 07:55:27
Temat: Re: Śmiech
Od: b...@n...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> naskrobal:
> Dzięki, tylko nie wiem co mi to może pomóc.
> Jeśli śmiech zaraźliwy nie wynika z logicznego działania, to nijak nie idzie zai
> mplementować tego w
> kompa.
> Chyba że dam procedurę - jak gość suszy zęby - ty susz z nim.
liczba_smiejacych*natezenie_smiechu*random()
Zauwaz, ze komputer w poczatkowym stadium zycia (czy tez dowolne dziecko - ktos,kto
sie uczy ,,zycia'') gdy widzi, ze inni sie smieja to glupio jest mu
sie nie smiac i takze zaczyna sie smiac. Potem (im dluzej przebywa w takim
towarzystwie) zaczyna smiac sie z tych rzeczy juz sam z siebie.
Osobiscie nie ogladam telewizji, ale widzialem jaki wplyw na poczucie
humoru ludzi wywarly te filmy, w ktorych emitowany byl smiech w momentach,
ktore mialy byc smieszne. Przez to gdy komus, kto to ogladal powiem:
,,Ty... Waldus... Ty lepiej nie mysl...''
to od razu albo sie usmiechnie albo zacznie sie smiac (zaleznie od sytuacji
i dopasowania cytatu) a na pewno potraktuje to jako zart.
Po tym, jak w RMF'ie kiedys bylo sporo cytatow z seksmisji do popularnych
cytatow wywolujacych poprawe humoru dolaczyly rowniez takie jak:
,,zeby facet nie mogl z gola baba w windzie'' czy inne
poniewaz radio cytaty te ,,promowalo'' jako smieszne.
A tak w ogole to czy ktos z was moglby wyrazic swoje zdanie na temat tego,
jak bardzo reklama ze slowami ,,ene due like FAKE, przepraszam''
emitowana kilkanascie do kilkadziesiat razy dziennie w radiu RMF
wplynie pozytywnie na slownictwo mlodziezy a jak bardzo negatywnie ?
Osobiscie mnie to bardzo denerwowalo i przestalem po tym sluchac tego
radia (pracownicy nawet nie raczyli odpisac mi na maila w tej sprawie)
poniewaz (moim zdaniem) jesli dzieciak uslyszy slowo ,,fake'' raz na tydzien
w radiu to go tak nie zapamieta.. ale jesli slyszy go kilkanascie
razy dziennie to wyraz ten dolaczy do jego zwyklego slownictwa...
zapewne razem z wyrazem ,,przepraszam'', ale ...
> Tylko po co mam go tego uczyć? Równie dobrze mogę go nauczyć puszczać gazy.:-)))
a nie umie ? :)
Wystarczy na procesor zamiast wiatraczka wstawic patelnie...
po ugotowaniu jajka zdjac patelnie i od razu beda gazy. :P
> jego próba
> wprowadzenia w błąd może być żartem.
zart to niekoniecznie proba wprowadzenia w blad.
--
Why using Windows? You can go through the door! :)))
|