Data: 2002-05-25 11:43:54
Temat: Re: Spadek żelaza
Od: Monika Czajka <m...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszko,
mialam podobny problem (troszke bedąc w ciąży, a potem zaraz po
porodzie).
Pomogły: sok z buraków (moja mama pracowicie codziennie robiła mi w
sokowirówce na 4 nieduże buraczki dawała dwa jabłuszka - naprawdę było
pyszne) oraz pokrzywa (do kupienia w aptece w torebkach). W zasadzie
piłam tylko to, ale warto było! Litrami!
Do tego niestety preparat żelaza w zastrzykach (to w szpitalu - tylko
pod scisłą kontrolą lekarza) a potem już w domciu - hemofer w
tabletkach.
Po za tym - wątróbka, mięsko ogólnie. Niestety żelazo z roslinek (np.
szpinak, brokuły) jest gorzej przyswajalne niż np. z mięska.
U mnie podczas pobytu w szpitalu (bylismy z synkiem aż 10 dni!) po
porodzie poziom żelaza bardzo się poprawił. Ja tam stawiałam na ten
soczek z buraczków i pokrzywę. I warto o to zadbać teraz, bo jak się
dzieciaczek urodzi z anemią, to niestety jest wiele problemów, bo trzeba
mu też wówczas podawać takie preparaty z żelazem :(((
pozdrawiam i życzę Ci dużo zdrówka
monika
|