Data: 2003-01-17 16:31:25
Temat: Re: Stańmy w obronie Piotra!
Od: r...@n...pl (Radosław Tatarczak)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marian L" <marian.landowski()@lama.org.pl> wrote in
<b07ibg$nrm$1@news.tpi.pl>:
>> sprawiedliwosci). Ta sama agresja i nie mozesz byc pewny, ze Piotr po
>> fakcie postanowil sie wybielic czy faktycznie tak myslal. Ja nie wiem,
>> ale skad Twoja pewnosc?
>
>W każdej zbiorowości od najmniejszej występują jakieś reguły,
>zasady postępowania. Oczywiście reguły postępowania mniejszej
>grupy muszą być podporządkowane prawom większej zbiorowości.
Wystepuje jednak wazne ograniczenie, ta wiekszosc nie moze wymusic
zachowania sila i przemoca tzn. wladza wiekszosci musi opierac sie na
zasadzie powstrzymania od dzialan agresywnych.
>Hierarchia zła w tym wypadku jest oczywista i uniwersalna,
>wymuszanie zachowań seksualnych jest większym występkiem
>niż "przeczołganie", czy też fala jak chcą inni.
Tylko, ze chodzi o dziesieciolatkow a Ty i Zbig caly czas zachwalacie
zachowanie ludzi o kilka lat starszych. Nie bede cytowal ksiazkowe
madrosci, ale rozpoznanie wlasnych czynow zalezy (silnie) od wieku i celowo
odpowiedzialnosc karna nie dotyczy dzieci. Dla tych mlodszych fala jest
zabawa, zabawa oczywiscie nieopowiednia, dla Was zachowaniem doroslych. To
sa dzieci potrzebujace wsparcia nie bicia...
>> Wybacz, ale tak mozna wyjasnic wszystko, od zabojstwa po zbrodnie
>> wojenne. Oczywiscie fala "cywilna" pojawila sie niedawno a dyrektorka
>> nie reagujac powinna zostac odwolana.
>
>Tak ale to jest tylko jedna dyrektorka, podobne zachowania w
>większym lub mniejszym natężeniu są sygnalizowane
>z innych domów dziecka. To system domów dziecka jest
>już zły. Sprawdzał się kiedyś, dzisiaj musi zostać zmieniony.
Nie sprawdzal sie, zawsze byly to miejsca, gdzie dziecko malo opieke, nie
mialo wsparcia i ciepla. To byly i sa internaty, dlatego domy rodzinne sa
jedyna alternatywa.
>Potrzebę zmian ujawnił? spowodował? przyśpieszył? Piotr
>nie dyrektorka. Piotr jako ON który z natury szuka bezpieczeństwa,
>stabilności spowodował (obojętnie czy świadomie) ujawnienie problemu.
Nie za ujawnienie zostal tylko ukarany, on jednak bil.
>W interesie dyrektorki i zużytego systemu było wyciszenie sprawy.
Nikt nie przeczy, ze to kadra zawinila, nie dbajac o tych czterolatkow i
tych dziesiecio i szesnasto i Piotra.
>
>> >Raczej podziwiam Piotra Yasina, nie dziwi mnie że
>> >zachował się bardziej pozytywnie od kierownictwa,
>No ale po to Was młodych - my społeczeństwo :-)) kształcimy.
>By nie było tych samosądów, albo jeszcze lepiej, żeby
>likwidować przyczyny tych radykalnych zachowań.
Czemu pominales moj ukochany banal, czyli uczenie co jest dobrem a co zlem
;))
>Ja jestem zgodny człowiek :-)). Zgadzam się że mam
>tylko do 40% racji w przedstawianych twierdzeniach.
>Jako że nie wiem w którym miejscu mam rację
>no to będę bronił całego stanowiska :-)).
A Zbig z Inwalida na noze :-))
>
pozdrawiam serdecznie
Radek
|